Premier Donald Tusk bierze udział w Brukseli w nadzwyczajnym szczycie Unii Europejskiej. W rozmowie z dziennikarzami mówił o wzmocnieniu bezpieczeństwa Europy i zagrożeniu ze strony Rosji.
- Jesteśmy w dniu, w którym wszystko może się zmienić i chyba wszystko się zmieni, jeżeli chodzi o determinację Europy w sprawie zbrojeń, przemysłu obronnego i gotowości do podjęcia wyzwania, jakie rzuciła Rosja całemu światu – mówił polski premier.
Czytaj więcej
Moskwa nie widzi przestrzeni na kompromis w kwestii ewentualnego pojawienia się europejskich sił pokojowych na terytorium Ukrainy - oświadczył szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
Donald Tusk: Europa będzie szybciej, mądrzej i efektywniej się zbroić niż Rosja
- Niecały rok temu w Katowicach mówiłem o potrzebie natychmiastowego utworzenia silnej unii obronnej. Wtedy bardziej miałem nadzieję niż pewność, że to w ogóle jest możliwe. Mówiłem wtedy, że nie ma ani chwili do stracenia, wojna trwała w najlepsze, a jednak straciliśmy, jako Europa, dużo czasu. Dzisiaj wszystko się zmieniło. Mówię zarówno o propozycji KE, jak i o determinacji wszystkich moich rozmówców. Potwierdzali to podczas spotkań w Paryżu i Londynie. Wszyscy są zdeterminowani, by podjąć to wyzwanie. Nie ulega wątpliwości, że wojna w Ukrainie i nowe podejście administracji amerykańskiej do Europy i przede wszystkim rozpoczęty przez Rosję wyścig zbrojeń, stawia przed nami nowe wyzwanie. Europa musi podjąć to wyzwanie, ten wyścig zbrojeń, i musi go wygrać. Jestem przekonany, że Rosja to przegra, tak jak przegrał ZSRR 40 lat temu. To jedyna metoda, by uniknąć konfliktu na szerszą skalę - powiedział Tusk.
- Będziemy szybciej, mądrzej i efektywniej się zbroić niż Rosja. To zaczyna się dziać na naszych oczach. Europa zrozumiała, jaka odpowiedzialność na niej leży. Europa jako całość jest w stanie wygrać każdą konfrontację z Rosją - mówił szef rządu.