Ukraina bez pomocy USA. Kijów szuka planu B

Komentatorzy nad Dnieprem nie mają wątpliwości co do tego, że prezydent Wołodymyr Zełenski będzie musiał znaleźć wspólny język z Donaldem Trumpem. – Musimy wybierać pomiędzy opcją złą i jeszcze gorszą – mówi „Rzeczpospolitej” polityk opozycji.

Publikacja: 04.03.2025 18:47

Dla Amerykanów decyzja Trumpa o wstrzymaniu pomocy jest kontrowersyjna. Manifestacja poparcia dla Uk

Dla Amerykanów decyzja Trumpa o wstrzymaniu pomocy jest kontrowersyjna. Manifestacja poparcia dla Ukrainy w Bostonie

Foto: AFP

Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy. Zatrzymano nawet dostawy broni, która już była w drodze nad Dniepr i znajdowała się m.in. na terytorium Polski. Potwierdził to we wtorek premier Donald Tusk, a MSZ podkreślało, że decyzja Waszyngtonu została podjęta bez konsultacji z sojusznikami z NATO. Stany Zjednoczone nie konsultowały też tego z „grupą Ramstein”, która zrzesza kraje wspierające militarnie Ukrainę.

Najbardziej odczuwalny dla Kijowa będzie brak amerykańskich dostaw pocisków artyleryjskich, ale też rakiet do chroniących ukraińskie niebo systemów Patriot. Nie wiadomo, jak długo Ukraina będzie otrzymywała amerykańskie dane wywiadowcze (według CNN na razie docierają do Kijowa) oraz dane z amerykańskich satelitów ostrzegających Kijów m.in. o starcie rosyjskich rakiet balistycznych. Nieznana jest też przyszłość dostępnych na razie nad Dnieprem systemów Starlink (opłacanych dla Ukrainy zarówno przez Polskę, jak i rząd USA), których ukraińska armia (ale też instytucje publiczne) nie będzie w stanie w żaden sposób zastąpić.

Ukraiński ekspert wojskowy: zatrzymanie działań wojennych nie byłoby najgorszą opcją dla nas

– Są opinie, że ukraińskie kierownictwo wojskowo-polityczne podjęło wcześniej pewne kroki, by zneutralizować skutki tej decyzji. Mam nadzieję, że nie było to zaskoczeniem dla naszych władz. Szacuje się, że bez amerykańskiej pomocy możemy utrzymać obecną intensywność działań wojennych przez najbliższe sześć miesięcy – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.

Musimy przeanalizować wszystkie popełnione błędy w relacjach z USA i skoncentrować się na tym, by nie stracić któregoś z europejskich sojuszników. W relacjach np. z Polską, jeżeli to będzie konieczne, musimy iść na maksymalne ustępstwa w kwestiach historycznych czy gospodarczych. Musimy odstawić na bok wszystko, co nie ma dla nas strategicznego znaczenia, bo stawką jest przetrwanie Ukrainy

Ołeksij Melnyk, kijowski ekspert z Centrum Razumkowa

Musimy przeanalizować wszystkie popełnione błędy w relacjach z USA i skoncentrować się na tym, by nie stracić któregoś z europejskich sojuszników. W relacjach np. z Polską, jeżeli to będzie konieczne, musimy iść na maksymalne ustępstwa w kwestiach historycznych czy gospodarczych. Musimy odstawić na bok wszystko, co nie ma dla nas strategicznego znaczenia, bo stawką obecnie jest przetrwanie Ukrainy – dodaje.

Z doniesień amerykańskich mediów wynika, że wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, amerykański prezydent chce zmusić Kijów go rokowań pokojowych z Rosją. Ostateczną decyzję Trump miał podjąć po tym, jak prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że droga do porozumień pokojowych jest „bardzo daleka”. Trump odniósł się do tego w sieciach społecznościowych, zapowiadając, że Ameryka „nie będzie tego dłużej tolerować”. Tuż po tym zapadła decyzja o wstrzymaniu pomocy.

Czytaj więcej

Ukraiński politolog: Stany Zjednoczone już nie są sojusznikiem Ukrainy

Wygląda na to, że Trump chce postawić Ukrainę na kolana. Myślę, że będą kolejne decyzje uderzające w nasze zdolności obronne, mogą np. zabronić sojusznikom sprzedawania nad Dniepr amerykańskiej broni – uważa Melnyk. 

Szacuje się, że bez amerykańskiej pomocy możemy utrzymać obecną intensywność działań wojennych przez najbliższe sześć miesięcy 

Ołeksij Melnyk, kijowski ekspert z Centrum Razumkowa

Nie wyklucza, że w obecnej sytuacji władze w Kijowie będą musiały poważnie przemyśleć propozycję Francji i Wielkiej Brytanii w sprawie częściowego miesięcznego rozejmu. – Musimy ocenić wszystkie ryzyka, by warunki ewentualnego kompromisu dla nas nie pogorszyły się jeszcze bardziej. Zatrzymanie działań wojennych według obecnej linii frontu nie byłoby najgorszą opcją dla nas – twierdzi ukraiński ekspert.

Czy Ukraina poradzi sobie bez USA? Przeciwnicy Zełenskiego mają wątpliwości

Napięcie w relacjach Zełenskiego z Trumpem postanowiła rozładować Rada Najwyższa Ukrainy. Parlamentarzyści wydali oświadczenie, w którym podziękowali USA i osobiście Donaldowi Trumpowi za „twarde i konsekwentne wsparcie niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy”. „Ukraina głęboko szanuje dążenie wielkiego narodu amerykańskiego do wszechstronnej odbudowy globalnego przywództwa Stanów Zjednoczonych” – czytamy w oświadczeniu wydanym tuż przed tym, jak świat dowiedział się o zatrzymaniu pomocy USA dla Ukrainy.

Trump chce zawrzeć układ i doprowadzić do pokoju. Zamiast z nim się kłócić, w piątek trzeba było mu podziękować za udział w negocjacjach i opowiedzieć o naszych czerwonych liniach, których nie możemy przekroczyć. Stany Zjednoczone bez nas sobie poradzą, ale czy my sobie poradzimy bez USA? 

Ołeksij Honczarenko, deputowany Rady Najwyższej z frakcji Europejska Solidarność

Przeciwnicy polityczni Zełenskiego twierdzą, że prezydent musi dążyć do jak najszybszego porozumienia z USA. – Jeżeli chcą, by przeprosił, to powinien przeprosić. Powinniśmy zrobić wszystko, by odbudować te relacje. Trump chce zawrzeć układ i doprowadzić do pokoju. Zamiast z nim się kłócić, w piątek trzeba było mu podziękować za udział w negocjacjach i opowiedzieć o naszych czerwonych liniach, których nie możemy przekroczyć. Stany Zjednoczone bez nas sobie poradzą, ale czy my poradzimy sobie bez USA? – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Honczarenko, deputowany Rady Najwyższej i jeden z liderów opozycyjnej frakcji Europejska Solidarność.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Umowa z Trumpem to ostatnia deska ratunku dla Ukrainy

Jego zdaniem rządzący w Kijowie powinni się zgodzić na zawieszenie broni, nawet jeżeli Zachód przed tym nie udzieli Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa. – A czy nasza armia zbliża się do Moskwy? Musimy godzić się na wszystkie opcje, jeżeli to nie wymaga naszej kapitulacji i nie godzi w naszą suwerenność. Bo to my tracimy nasze terytoria i naszych ludzi. Powoli, ale tracimy. A już po tym będziemy rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa – uważa. 

Przekonuje też, że umowa z USA w sprawie ukraińskich surowców naturalnych jest „bardzo wstępna” i do niczego nie zobowiązuje Kijów. – To takie memorandum, reszta ma być negocjowana później. Dzisiaj tematem przewodnim jest pokój i my powinniśmy znaleźć porozumienie w tej sprawie z Trumpem. Niestety, dzisiaj już wybieramy pomiędzy opcją złą i bardzo złą – mówi ukraiński parlamentarzysta.

Ukraina produkuje 30 proc. broni niezbędnej na froncie. Skąd pochodzi reszta?

We wtorek premier Ukrainy Denys Szmyhal uspokajał dziennikarzy w Kijowie, że Ukraina zrobi wszystko, by pomoc wojskowa USA była kontynuowana „na dotychczasowym poziomie”. Deklarował też chęć podpisania porozumienia z USA w sprawie zasobów naturalnych. Zdradził, że Ukraina obecnie jest w stanie wyprodukować jedynie 30 proc. broni niezbędnej na froncie wojny z Rosją. Reszta dotychczas docierała z USA i Europy.

Czytaj więcej

Doradca Wołodymyra Zełenskiego ostrzega: Rosja może dokonać ludobójstwa na Ukrainie

– Powiedzmy, że zamiast 100 pocisków ukraińskim artylerzystom pozostanie jakieś 70. Biorąc pod uwagę obecną przewagę Rosji, to będzie kosztowało Ukrainę utratę kolejnych terytoriów – uważa Melnyk.

Stany Zjednoczone wstrzymały pomoc wojskową dla Ukrainy. Zatrzymano nawet dostawy broni, która już była w drodze nad Dniepr i znajdowała się m.in. na terytorium Polski. Potwierdził to we wtorek premier Donald Tusk, a MSZ podkreślało, że decyzja Waszyngtonu została podjęta bez konsultacji z sojusznikami z NATO. Stany Zjednoczone nie konsultowały też tego z „grupą Ramstein”, która zrzesza kraje wspierające militarnie Ukrainę.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kanadyjczycy czują się zdradzeni przez USA. „Coś zostało nieodwracalnie złamane”
Polityka
Nieoficjalnie: USA i Ukraina się porozumiały. Wkrótce podpisanie umowy
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Czy Europa jest gotowa zastąpić USA w pomocy Ukrainie?
Polityka
Zełenski mówi o pierwszym etapie zakończenia wojny. „Jesteśmy gotowi”
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Polityka
Łukaszenko chce sprawdzić „co Białoruś ma w ziemi”. Chodzi o metale ziem rzadkich
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”