Głównym tematem rozmowy jest sytuacja w kampanii prezydenckiej, w której widać wyraźną zadyszkę Karola Nawrockiego oraz impet kandydata Konfederacji, Sławomira Mentzena. – W sztabie PiS nastroje są poważne, partia Kaczyńskiego jest od dawna w defensywie. Ale nie ma paniki. Jeszcze – mówił Michał Kolanko. Michał Szułdrzyński zauważył natomiast, że plan PiS na powtórzenie schematu kampanii z 2015 roku nie przyniósł oczekiwanych efektów. – Nawrocki miał być nowym Dudą, Trzaskowski drugim Komorowskim – stwierdził Szułdrzyński.

Wybory prezydenckie 2025. Sławomir Mentzen rośnie w siłę

Sławomir Mentzen osiągnął stabilne poparcie na poziomie 16–17 proc., a jego kampania przyciąga tłumy, zwłaszcza w mniejszych i średnich miastach. – Pytanie tylko, czy Mentzen nie wystartował z tym impetem za wcześnie – zastanawiają się komentatorzy. Tym razem jednak wybory są znacznie bliżej niż jesienią 2023 roku, kiedy Konfederacja zaczęła rosnąć na wiosnę, by potem stracić impet. W podcaście poruszono także temat wewnętrznych badań PiS, które pokazują inny obraz rzeczywistości politycznej niż większość sondaży.

PO korzysta na geopolityce

Szułdrzyński i Kolanko analizują również sytuację rządu i wpływ geopolityki na kampanię prezydencką.

– W tym kontekście Tusk, angażujący się w sprawy bezpieczeństwa, jest atutem Trzaskowskiego – zauważył Michał Szułdrzyński. Jak geopolityka zmienia układ sił w kampanii? Czy Mentzen utrzyma swoje poparcie? Odpowiedzi na te pytania w najnowszym odcinku „Politycznych Michałków”.