Zdaniem Bosaka utrzymywanie stosunków gospodarczych nie wymaga tego, żeby na czele danego państwa stał szanowany demokratyczny lider. – Idealnie by było, gdyby sami Rosjanie obalili Putina, co może kiedyś nastąpi, a może nie – stwierdził polityk Konfederacji. – Natomiast rozważanie o pociąganiu przywódców innych państw przed międzynarodowe trybunały to jest rodzaj fantastyki – dodał.
Z powodu wojny na Ukrainie Polska ma ograniczony dostęp do wielu rynków
Zdaniem wicemarszałka Sejmu Polska powinna korzystać ze swojego położenia geograficznego. – Wojna na Ukrainie odcięła nas od bardzo dużego obszaru, co ma daleko idące konsekwencje, wręcz globalne – stwierdził.
Czytaj więcej
W poniedziałek, 24 lutego, mijają trzy lata od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. – W tej ch...
Dodał, że w tej chwili sparaliżowany jest nasz lądowy handel z Chinami. – Sparaliżowany jest też transport do krajów Azji Środkowej jak Kazachstan czy Uzbekistan, jesteśmy wyparci z wielu rynków, a nasze firmy nie zarabiają na rynkach, do których wcześniej miały dostęp – powiedział. – Cała Polska ponosi więc bardzo wymierne straty gospodarcze i o tym się w Polsce nie mówi. Węgrzy mówią otwarcie, że na tej wojnie tracą, Polacy udają, że na wojnie zyskują. To jest bzdura – stwierdził.
Krzysztof Bosak krytykuje wydatki na wojnę na Ukrainie
Krzysztof Bosak odniósł się też do wydatków, jakie ponosi Polska w związku z wojną za wschodnią granicą. – Jest taka kalkulacja, że Rosja na tej wojnie traci, więc my możemy poświęcić dowolne środki, bo Rosja straci wówczas jeszcze więcej. To jest niestety nieprawdą – ocenił. - Przestrzegałbym przed tym, żeby w Polsce ktoś uważał, że dynamikę tej eskalacji wojennej my jakkolwiek kontrolujemy. To jest tak, że jak się wypuści wojennego dżina z butelki, to nie wiemy, w którą stronę sytuacja się rozwinie – dodał.