Ministra ds. równości Katarzyna Kotula obroniona w Sejmie. Wniosek PiS przepadł

Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry ds. równości Katarzyny Kotuli z Lewicy. Za przyjęciem wniosku było 196 posłów, 232 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Publikacja: 20.02.2025 20:55

Katarzyna Kotula

Katarzyna Kotula

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Wnioskodawcy twierdzą, że ministra przygotowuje projekt ustawy o uzgodnieniu płci. Kotula twierdzi, że wniosek dotyczy ustawy, której nie ma.

Uzasadniając wniosek swojego klubu o wotum nieufności dla ministry ds. równości posłanka PiS Anna Milczanowska stwierdziła, że „za maseczką z piorunem kryje się pustka, zadufanie, pogarda wobec ludzi i poglądów innych od politycznego zaplecza pani minister i całej koalicji 13 grudnia”.

Czytaj więcej

Polacy chcą dymisji Katarzyny Kotuli. Kłamstwo ma krótkie nogi

Zarzuty PiS wobec ministry ds. równości Katarzyny Kotuli

Zarzuty PiS wobec ministry ds. równości to „pozorowanie działań” kierowanego przez nią resortu, kłamstwa na temat poziomu swojego wykształcenia, a także „narażanie na szwank poczucia bezpieczeństwa Polek” poprzez straszenie ich rejestrem ciąż, co – według PiS – było ”politycznym spinem”. - Przez ponad 400 dni minister Kotula nie przygotowała jakichkolwiek zmian, na których skorzystaliby Polacy – mówiła Milczanowska. Negatywnie oceniła przygotowane przez Katarzynę Kotulę projekty ustaw o rejestrowanych związkach partnerskich. Mówiła też o projekcie dotyczącym ustawy o uzgodnieniu płci, który miał być „trzymany w tajemnicy”, bo – zdaniem Milczanowskiej – w czasie kampanii prezydenckiej mógłby „zaszkodzić kandydatowi koalicji rządzącej panu Trzaskowskiemu”.

Czytaj więcej

Katarzyna Kotula skłamała w sprawie wykształcenia? „Na stronie widniała błędna informacja”

Poseł PiS Sebastian Kaleta mówił podczas debaty, że „ministra do spraw równości Katarzyna Kotula ma jeden cel - wprowadzenie w życie ideologicznego programu, którego przed wyborami nie ma odwagi ogłosić”. - Na tym nie koniec, bo taki sam los spotkał inne delikatne kwestie, które nie brzmią dobrze w kampanii wyborczej: aborcję na życzenie, adopcję i małżeństwa dla par homoseksualnych. To wszystko jest w planach, ale na razie cicho sza. Dlaczego? Bo trzeba wepchnąć Rafała Trzaskowskiego do Pałacu Prezydenckiego - ocenił.

Premier Donald Tusk broni ministry Katarzyny Kotuli

Podczas debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry równości Katarzyny Kotuli głos zabrał premier Donald Tusk. - Ministra Kotula ma twarde poglądy, ale działa w sposób bardzo odpowiedzialny, jest wzorem umiarkowania w polityce, dlatego mam nadzieję, że dalej będzie pełniła swoją misję - powiedział premier Donald Tusk podczas debaty nad wnioskiem. Podczas wystąpienia nawiązał do kwestii konfliktu politycznego w Polsce i wykorzystywaniu do niego sytuacji międzynarodowej.

- Nie po raz pierwszy kwestia narastającego geopolitycznego zagrożenia stała się pretekstem do takiej geopolitycznej krajowej nawalanki. Ponieważ dzisiaj pozwoliliście sobie użyć po raz kolejny argumentów, które są naprawdę groźne - argumentów, które dotyczą samej istoty konfliktu, który być może wywraca cały porządek geopolityczny świata, który gwarantował nam względny spokój i bezpieczeństwo od kilkudziesięciu lat - mówił Tusk.

Jak dodał, "ma świadomość, że nasze dzieci i nasze wnuki będą żyły prawdopodobnie w świecie o wiele mniej stabilnym". W tej sytuacji - dodał - "nie ma dziś ważniejszego zadania, niż budowanie wspólnie polityki w odniesieniu do polskiej racji stanu. - Nie mam żadnych złudzeń co do intencji różnych sił i różnych polityków u nas w kraju, a także emocji i temperamentów - i zdaję sobie sprawę, że nawoływanie do takiego pokoju cywilnego, pokoju politycznego, dzisiaj w Polsce graniczyłoby z naiwnością - stwierdził premier.

- Słyszałem dziś te słowa pod moim adresem o „kuli w łeb” - powiedział, nawiązując do słów jednego z posłów PiS Edwarda Siarki, które padły w czwartek w Sejmie. Premier zarzucił posłom opozycji, że „zbyt dobrze czują się” z tego typu incydentami. - A ja chcę wam powiedzieć, że tego typu zachowania, zaostrzanie konfliktu, budzenie takiej agresji, niszczenie ludzi tu w Polsce, to jest naprawdę, obiektywne rzecz biorąc, element wymarzonego scenariusza napisanego w Moskwie - zwrócił się do polityków prawicy.

Czytaj więcej

Przerwane przemówienie Ziobry o Tusku w Sejmie. Poseł PiS krzyczał o „kuli w łeb”

„Podzieliliście Polki i Polaków i nadal dzielicie”

W debacie posłanka Ewa Szymanowska z Polski 2050 oceniła, że PiS złożyło wniosek o wotum nieufności wobec ministry równości, bo „samo z równością nie ma nic wspólnego”. - Podzieliliście Polki i Polaków tak, jak nie zrobił tego nikt, i nadal dzielicie Polki i Polaków - mówiła.

Czytaj więcej

Katarzyna Kotula zrzeka się immunitetu. Chce walczyć przed sądem z Mirosławem Skrzypczyńskim

Według posłanki Agnieszki Kłopotek z PSL „argumenty za odwołaniem ministry są pełne manipulacji”. Jej zdaniem wniosek to „próba politycznego manifestu, tylko po to, by zatuszować własne problemy i odwrócić uwagę od odpowiedzialności polityków PiS przed wymiarem sprawiedliwości”.

Wnioskodawcy twierdzą, że ministra przygotowuje projekt ustawy o uzgodnieniu płci. Kotula twierdzi, że wniosek dotyczy ustawy, której nie ma.

Uzasadniając wniosek swojego klubu o wotum nieufności dla ministry ds. równości posłanka PiS Anna Milczanowska stwierdziła, że „za maseczką z piorunem kryje się pustka, zadufanie, pogarda wobec ludzi i poglądów innych od politycznego zaplecza pani minister i całej koalicji 13 grudnia”.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
„Polityczne Michałki": Geopolityka dominuje nad kampanią, Trump obciążeniem dla PiS, Mentzen Kukizem 2025?
Polityka
Poseł pod wpływem alkoholu w Sejmie. Oświadczenie Ryszarda Wilka
Polityka
Posłowie dostali 500 plus na mieszkania. Mimo że ceny najmu nie rosną
Polityka
Siarka zostanie ukarany za "kulę w łeb"? Poseł PiS: To byłby przejaw represji
Polityka
Duda: Rozmawiałem szczerze z Zełenskim. Pokoju nie da się osiągnąć bez USA