Wołodymyr Zełenski ostrzega: Rosja może zaatakować kraje NATO już w przyszłym roku

Rosja przygotowuje 15 dywizji. Około 100-150 tysięcy żołnierzy jest szkolonych w celu zaostrzenia sytuacji na kierunku białoruskim. Nie jestem pewien, czy zaatakują Ukrainę (…) Może zaatakują Ukrainę, może Polskę, a może kraje bałtyckie - stwierdził na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa prezydent Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 14.02.2025 14:41

Wołodymyr Zełenski ostrzega: Rosja może zaatakować kraje NATO już w przyszłym roku

Foto: REUTERS/Valentyn Ogirenko

adm

W niemieckim Monachium – gdzie od piątku do niedzieli trwa Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa (MSC) – prezydent Wołodymyr Zełenski mówił o wojnie na Ukrainie. Polityk zaznaczył między innymi, że jego kraj „nigdy nie uzna swoich terytoriów jako rosyjskich”. Wspomniał także o ataku Rosji na kraje NATO, który – zdaniem polityka – może mieć miejsce już w przyszłym roku. 

Wołodymyr Zełenski: Nigdy nie uznamy swoich terytoriów jako rosyjskich

- Jest integralność terytorialna. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nigdy nie uznamy terytoriów okupowanych przez Rosję jako rosyjskich. To są po prostu terytoria ukraińskie – powiedział Wołodymyr Zełenski. Jak zaznaczył, chodzi o suwerenność Ukrainy. - O tym może decydować wyłącznie naród Ukrainy, nikt inny – stwierdził. 

Prezydent Ukrainy odniósł się w ten sposób prawdopodobnie do słów sekretarza obrony USA. Pete Hegseth powiedział bowiem w środę, że Stany Zjednoczone „nie uznają za realistyczne powrotu Ukrainy do granic sprzed 2014 roku” oraz stwierdził, że jego kraj nie zamierza wysłać swoich wojsk na Ukrainę w ramach ewentualnej misji pokojowej.

Zełenski podczas rozmowy z mediami mówił także o spotkaniu z Rosjanami. - Przede wszystkim nie chcę się spotkać tylko dla samego spotkania. Patrzymy na kolejność spotkań. Porządek to są kolejno: Stany Zjednoczone, Europa, a potem Rosja – powiedział. Jak zaznaczył, „Ukraina nie jest przeciwna spotkaniu, ale trzyma się w pierwszej kolejności tego”. 

Czytaj więcej

Wiceprezydent USA nie wyklucza wysłania amerykańskich wojsk na Ukrainę

Prezydent Ukrainy: Putin szykuje się na wojnę z krajami NATO

Dziennikarze zapytali Zełenskiego między innymi o to, czy nie obawia się, że Rosja po zawarciu pokoju znów zaatakuje Ukrainę. Na podstawie informacji, „które dostał od wywiadu” polityk ocenił, że Władimir Putin „szykuje się na wojnę przeciwko krajom NATO”. - Nie mam stuprocentowej pewności. Niech da Bóg, że powstrzymamy tego szaleńca i nie dojdzie do wojny, żadnej wojny na świecie ani w Europie – stwierdził, zaznaczając, że rosyjski przywódca „nie zostanie powstrzymany, jeśli zaufa mu się na słowo”. - Jak go powstrzymać? Dając nam gwarancje bezpieczeństwa – powiedział. 

Zełenski ostrzegł, że „Rosja może przygotowywać akt agresji przeciwko członkom NATO już w przyszłym roku”. Jak powiedział, „atak może nastąpić z terytorium Białorusi”. - Rosja przygotowuje się do poważnej eskalacji militarnej, która może objąć kraje NATO już w przyszłym roku – stwierdził prezydent Ukrainy, podkreślając, że Kijów „dokładnie wie, co Rosjanie zamierzają zrobić z Białorusią”. - Rosja przygotowuje 15 dywizji. Około 100-150 tysięcy żołnierzy jest szkolonych w celu zaostrzenia sytuacji na kierunku białoruskim. Nie jestem pewien, czy zaatakują Ukrainę (…) Może Ukrainę, może Polskę, może kraje bałtyckie – zaznaczył. Jak dodał, politycy Unii Europejskiej pozostają „bardzo zaniepokojeni” reakcją Stanów Zjednoczonych i ich zapowiedziami ws. ewentualnego  wsparcia w przypadku ataku Rosji. - Wszyscy w Europie są zaniepokojeni. Europejczycy bardzo się obawiają, boją się, że zostaną bez wsparcia USA – stwierdził. - To, co już widzimy, to fakt, że kraje Europy coraz bardziej jednoczą się wokół Ukrainy, bo jest to też ochrona dla nich. Coraz bardziej rozumieją, że to oni będą następni. Nie w odległej przyszłości – powiedział Zełenski.

Czytaj więcej

J.D. Vance ogłosi w Monachium wycofanie wojsk USA z Europy? „Prawdopodobne”

Zełenski: USA mają gotowy plan ws. wojny na Ukrainie? Nie widzę tego

Podczas rozmowy z mediami Zełenski ocenił także, że Stany Zjednoczone nie mają planu zakończenia wojny.  - Nie widzę, by USA miały gotowy plan. Jestem gotowy na prawdziwą rozmowę w każdej chwili, jesteśmy gotowi rozmawiać o wszystkim. Od kontyngentu po gwarancje bezpieczeństwa. Jesteśmy gotowi na każdy projekt, aby powstrzymać Putina - zapewnił Zełenski. 

Zełenski podkreślił także, że „dzisiejsza Ameryka i prezydent Donald Trump nie są gotowi do rozmów”.  - Uważają, że Ukraina nie może być w NATO, ponieważ jest to eskalacja z „ruskimi”. Uważają, że Ukraina w NATO jest głównym czynnikiem okupacji Ukrainy – powiedział na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Polityk zauważył też, że jeśli Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO, będzie potrzebować armii liczącej 1,5 mln żołnierzy wyposażonych w nowoczesną broń. Ponownie ostrzegł również, że w przypadku braku gwarancji bezpieczeństwa Rosja ponownie zaatakuje Ukrainę.

W niemieckim Monachium – gdzie od piątku do niedzieli trwa Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa (MSC) – prezydent Wołodymyr Zełenski mówił o wojnie na Ukrainie. Polityk zaznaczył między innymi, że jego kraj „nigdy nie uzna swoich terytoriów jako rosyjskich”. Wspomniał także o ataku Rosji na kraje NATO, który – zdaniem polityka – może mieć miejsce już w przyszłym roku. 

Wołodymyr Zełenski: Nigdy nie uznamy swoich terytoriów jako rosyjskich

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pete Hegseth w Warszawie ostrzega: Amerykanie nie muszą być w Europie na zawsze
Polityka
J.D. Vance ogłosi w Monachium wycofanie wojsk USA z Europy? „Prawdopodobne”
Polityka
Godzina prawdy dla Europy po rozmowie Donald Trump–Władimir Putin
Polityka
Premier Ukrainy: UE może bez nas nie przetrwać. Dokonaliśmy niemożliwego
Polityka
AP nadal bez dostępu do Białego Domu. Spór o Zatokę Meksykańską eskaluje