Krzysztof Bosak był pytany o cenę masła pod rządami Konfederacji. Co odpowiedział?

Konfederacja jest zwolennikiem gospodarki rynkowej, a nie ustalania cen, jak w PRL. Nie będę nikomu mydlił oczu, że będziemy regulować ceny - powiedział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zapytany, ile kosztowałoby masło, gdyby rządziła Konfederacja.

Publikacja: 18.12.2024 10:30

Krzysztof Bosak był pytany o cenę masła pod rządami Konfederacji. Co odpowiedział?

Foto: PAP/Rafał Guz

adm

We wtorek poinformowano, że rządowa Agencja Rezerw Strategicznych rusza do interwencji na rynku masła. Sprzeda w przetargu tysiąc ton mrożonego masła, żeby ustabilizować ceny przed świętami. Do sprawy w rozmowie z Radiem ZET odniósł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Jak ocenił, nie obniży to cen. 

Czytaj więcej

Sondaż: Kto odpowiada za wzrost cen masła? Ponad połowa Polaków: Wina Tuska

Bosak: Interwencja rządu ws. ceny masła? To po to, by móc o czymś mówić

- Interwencja rządu ma zdecydowanie za małą skalę. Odpowiada mniej więcej dziennemu spożyciu masła. Nie usuwa przyczyn wysokich cen, którymi są rosnące spożycie masła i braki mleka – powiedział Krzysztof Bosak.

Jak ocenił wicemarszałek Sejmu, interwencja rządu "jest pewnie po to, by móc o czymś mówić, jak to w polityce". - Nie powinniśmy mydlić ludziom oczu i wmawiać, że rząd ma wpływ na wszystkie rzeczy. W tej chwili to akurat obszar oddany UE. Polityka handlowa i rolna w większych stopniu w tej chwili zależą od Brukseli, niż od Polski – zaznaczył polityk Konfederacji.

Bosak: Nie będę nikomu mydlił oczu, że będziemy regulować ceny

Krzysztof Bosak zapytany został także po ile byłoby masło, gdyby rządziła Konfederacja. - Nie no, Konfederacja jest zwolennikiem gospodarki rynkowej, a nie ustalania cen, jak w PRL – stwierdził. - Nie będę nikomu mydlił oczu, że będziemy regulować ceny – dodał. - Gdybyśmy zaczęli regulować ceny wszystkich produktów, to może nas to wpędzić w ciężki kryzys gospodarczy – zaznaczył. 

Czytaj więcej

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych sprzeda tysiąc ton masła. To cios w wysokie ceny

Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych sprzeda tysiąc ton masła

Przetarg, w którym Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych sprzeda tysiąc ton masła – czyli milion kilogramów mrożonego masła w blokach 25 kg – ruszy 19 grudnia, czyli jeszcze przed świętami. Jego celem jest uspokojenie rosnących cen masła. Minimalna cena sprzedaży masła wynosi 28,38 zł/kg (bez VAT). Taka ilość masła pozwoli na wyprodukowanie – 5 mln kostek masła w rozmiarze sprzedawanym w sklepach. 

Jak informuje RARS, sprzedawane masło pochodzi z rezerw żywnościowych Agencji. Rezerwy te są tworzone, aby zachować ciągłość dostaw niezbędnych do funkcjonowania gospodarki i zaspokojenia podstawowych potrzeb obywateli.

We wtorek poinformowano, że rządowa Agencja Rezerw Strategicznych rusza do interwencji na rynku masła. Sprzeda w przetargu tysiąc ton mrożonego masła, żeby ustabilizować ceny przed świętami. Do sprawy w rozmowie z Radiem ZET odniósł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Jak ocenił, nie obniży to cen. 

Bosak: Interwencja rządu ws. ceny masła? To po to, by móc o czymś mówić

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kaczyński: Nie wiadomo, czy władze nie udają, że Romanowski się ukrywa
Polityka
Co z uposażeniem poselskim Romanowskiego? Hołownia wyjaśnia. "Musimy wypłacać"
Polityka
Dariusz Wieczorek nie wyklucza swojej dymisji. Najpierw rozmowa z Czarzastym
Polityka
Matysiak: Wieczorek przyćmiewa Biejat i jej start w wyborach prezydenckich
Polityka
Złe wiadomości dla rządu. Polacy źle oceniają sposób usuwania skutków powodzi
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10