Podcast „Rzecz w tym”: Gruzja płonie. My Polacy musimy ją wspierać

W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w Tym” Bogusław Chrabota rozmawia z Krzysztofem Strachotą, ekspertem Ośrodka Studiów Wschodnich, o sytuacji w Gruzji. Rozmowa dotyczy eskalacji protestów w Tbilisi, rosnącej roli prezydent Salome Zurabiszwili, a także wyzwań dla gruzińskiego proeuropejskiego kursu w kontekście relacji z Rosją i Unią Europejską.

Publikacja: 03.12.2024 17:00

Podcast „Rzecz w tym”: Gruzja płonie. My Polacy musimy ją wspierać

Foto: rp.pl

Protesty w Gruzji się nasilają. Tbilisi stało się epicentrum nie tylko politycznych starć, ale także kluczowym punktem na mapie geopolitycznych napięć. Rząd pod przewodnictwem partii „Gruzińskie Marzenie” zdecydował się przerwać negocjacje akcesyjne z UE, odsuwając ich perspektywę do 2028 roku. W tym samym czasie prezydent Salome Zurabiszwili, choć formalnie niezwiązana z żadną partią, staje się symbolem oporu społecznego. „Jej obecność dodaje powagi ruchowi protestu” – zauważa Krzysztof Strachota.

Jakie są przyczyny chaosu w Gruzji? Według Strachoty, długotrwałość władzy „Gruzińskiego Marzenia” doprowadziła do arogancji i izolacji, podczas gdy opozycja jest zbyt rozbita, by skutecznie się przeciwstawić. Jednocześnie społeczeństwo gruzińskie, choć w przeważającej większości proeuropejskie, odczuwa silne obawy przed powtórzeniem scenariusza ukraińskiego. „Władze Gruzji skutecznie straszyły swoich wyborców wojną” – podkreśla ekspert, tłumacząc, dlaczego spowolnienie kursu na Zachód znalazło poparcie w części społeczeństwa.

Czy Gruzja może liczyć na wsparcie z Zachodu?

W rozmowie analizowane są także możliwe powiązania lidera „Gruzińskiego Marzenia”, Bidziny Iwaniszwilego, z Rosją. „Jego pozycja i mentalność są osadzone w latach 90., w moskiewskim środowisku, co budzi uzasadnione pytania o prorosyjskie wpływy” – zauważa Strachota.

Czytaj więcej

Prezydent Gruzji prosi Europę o pomoc. „Cały kraj się zbuntował”

Czy Gruzja może liczyć na wsparcie z Zachodu? Gość podcastu jest sceptyczny co do zaangażowania Stanów Zjednoczonych: „Kaukaz przestał być strategicznie ważny dla USA, zwłaszcza w obliczu konfliktu na Ukrainie i wyzwań związanych z Chinami”. To Europa i Polska mogą odegrać kluczową rolę, utrzymując presję na demokratyzację Gruzji i wspierając opozycję.

Na zakończenie podcastu prowadzący i jego gość zastanawiają się, co oznacza obecna sytuacja dla regionu Kaukazu. Czy niestabilność w Gruzji wpłynie na Armenię i Azerbejdżan? Czy Turcja i Rosja będą kontynuować swoje rozgrywki na tym obszarze? I wreszcie, jak Polska może pomóc w utrzymaniu stabilności i proeuropejskiego kursu Gruzji?

Protesty w Gruzji się nasilają. Tbilisi stało się epicentrum nie tylko politycznych starć, ale także kluczowym punktem na mapie geopolitycznych napięć. Rząd pod przewodnictwem partii „Gruzińskie Marzenie” zdecydował się przerwać negocjacje akcesyjne z UE, odsuwając ich perspektywę do 2028 roku. W tym samym czasie prezydent Salome Zurabiszwili, choć formalnie niezwiązana z żadną partią, staje się symbolem oporu społecznego. „Jej obecność dodaje powagi ruchowi protestu” – zauważa Krzysztof Strachota.

Jakie są przyczyny chaosu w Gruzji? Według Strachoty, długotrwałość władzy „Gruzińskiego Marzenia” doprowadziła do arogancji i izolacji, podczas gdy opozycja jest zbyt rozbita, by skutecznie się przeciwstawić. Jednocześnie społeczeństwo gruzińskie, choć w przeważającej większości proeuropejskie, odczuwa silne obawy przed powtórzeniem scenariusza ukraińskiego. „Władze Gruzji skutecznie straszyły swoich wyborców wojną” – podkreśla ekspert, tłumacząc, dlaczego spowolnienie kursu na Zachód znalazło poparcie w części społeczeństwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Korei Południowej ogłosił stan wojenny. I zapowiada jego zniesienie
Polityka
Norwegia. Rewolucja w prawie aborcyjnym po "spokojnej i merytorycznej" debacie
Polityka
Korea Południowa: Stan wojenny wprowadzony nie wiadomo dlaczego
Polityka
NATO znów zawiodło Ukrainę
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Polityka
Białoruski dyktator przygotowuje następcę? Mikołaj Łukaszenko: Jestem kopią taty
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska