Karol Nawrocki, mimo ubiegania się o najważniejszy urząd w państwie, w skali całego kraju jest mało rozpoznawalną
postacią. Nawet Andrzej Duda podczas publicznego wystąpienia
zapomniał, jak nazwa się popierany przez PiS kandydat na jego następcę. Głowie państwa
musiały pomagać osoby z sali. To też pokazuje, że Nawrocki nie jest kandydatem bliskim Dudzie. Nazwiska swojego człowieka by nie zapomniał. A skoro nawet prezydent nie pamięta, kto startuje z poparciem PiS, to nie jest dobry sygnał na Nawrockiego. Dlatego jego sztab czeka gigantyczna praca.
Paweł Szefernaker pomógł Andrzejowi Dudzie odnieść sukces, teraz wzmacnia Karola Nawrockiego
O rozpoznawalność obecnego prezesa IPN zadba PiS, na czele z szefem
sztabu Nawrockiego posłem Pawłem Szefernakerem. Ten polityczny wychowanek
Joachima Brudzińskiego jest bardzo sprawnym organizatorem. Kierował z sukcesem
internetową kampanią Andrzeja Dudy w 2015 roku. A podstawowym zadaniem PiS jest
przedstawienie Nawrockiego Polakom, jako kandydata spoza partyjnego rozdzielnika.
I rzeczywiście, Nawrocki do partii nie należy, ani nie należał. Ale czy to nie jest tylko chwilowo nieuregulowana formalność?
Czytaj więcej
Paweł Szefernaker to człowiek z mojego pokolenia, człowiek urodzony w latach osiemdziesiątych. To bardzo ważne, by kandydat na prezydenta miał nić porozumienia z człowiekiem, który będzie tak blisko niego przez całą kampanię - mówił w Sochaczewie Karol Nawrocki, pytany o poniedziałkową decyzję, by to właśnie Szefernaker był szefem jego sztabu wyborczego. Nawrocki tłumaczył się również z wpisu w mediach społecznościowych Instytutu Pamięci Narodowej.
Piotr Gliński też był niezależnym kandydatem, który miał zakończyć wojnę polsko-polską
Chwytu z Nawrockim, jako kandydatem niezależnym i mającym zakończyć konflikt polsko-polski, Kaczyński już kiedyś próbował - z Piotrem Glińskim, kandydatem na premiera. Gliński skończył jako premier z tabletu i stał się jednym z jastrzębi partii, który zagrzewał do wojny polsko-polskiej. Podobnie może skończyć się historia z Nawrockim. Teraz jednak PiS chce przekonać wyborców, że kandydat ma też szerokie pozapartyjne poparcie obywatelskie. I rzeczywiście, poparcie w Komitecie Obywatelskim jest zdumiewająco szerokie i nie jest zdominowane przez polityków PiS, czy nawet osoby bezpośrednio kojarzące się z partią Jarosława Kaczyńskiego, choć w większości są to osoby o prawicowym rodowodzie i konserwatywnym rysie.
Czytaj więcej
W Krakowie ogłoszono decyzję PiS dotyczącą poparcia kandydata na prezydenta. W przyszłorocznych wyborach ugrupowanie wesprze szefa IPN Karola Nawrockiego.