Sondaż: Trzaskowski z dużą przewagą nad Nawrockim w II turze wyborów prezydenckich

W najnowszym sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” Rafał Trzaskowski ma dużą przewagę nad kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim w potencjalnym starciu w drugiej turze wyborów.

Publikacja: 25.11.2024 13:11

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki

Foto: PAP/Paweł Supernak, Piotr Polak

W badaniu IBRiS pokazującym obraz potencjalnej rywalizacji w II turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski – który w sobotę został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta – może liczyć na 49,7 proc. poparcia. Nawrocki na 26,2 proc. W tym też badaniu 11,8 proc. ankietowanych deklaruje, że nie wzięłoby udziału w głosowaniu w II turze, a 12,3 proc. stwierdza, że nie wie, na kogo oddać głos. Sondaż przeprowadzono w dniach 22–23 listopada 2024 r., a więc jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem kandydatury prezesa IPN. Ale Nawrocki w puli (również publicznej) kandydatów PiS był jednak od wielu miesięcy. Wyniki badania odnoszą się tylko do ankietowanych, którzy wcześniej zadeklarowali, że wezmą udział w I turze. Sondaż zakłada zatem scenariusz, że duopol PO–PiS nie zostanie w najbliższych wyborach przełamany, ale kandydaci spoza niego – jak marszałek Sejmu Szymon Hołownia – będą chcieli wejść do II tury. Hołownia swoje polityczne przesłanie buduje właśnie na przełamaniu duopolu kandydatów dwóch największych ugrupowań.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki. Niby nie PiS, ale PiS

– Przede wszystkim jesteśmy na pół roku przed wyborami. Badamy bardziej emocje, nastroje, niż mierzymy konkretne poparcie. Wiadomo, że dziś wyobraźnią rządzi rywalizacja PiS z KO. To nas doprowadziło do tego, by tak to pytanie zadać. Nie jest tu badana frekwencja wyborcza. Pokazujemy rozkład sympatii, stan braku rozpoznawalności kandydata PiS – tłumaczy metodologię badania Marcin Duma, prezes IBRiS.

Jak teraz może przebiegać rywalizacja? – Za chwilę Boże Narodzenie, śledzenie kampanii będzie mniej angażowało Polaków. Należy założyć, że jeśli nie będzie wielkich wydarzeń międzynarodowych, to w nadchodzących tygodniach mniej będziemy patrzeć na kandydatów, a bardziej na świątecznego karpia. Wydaje się, że kampania wróci w nowym roku. Pytanie, jak PiS będzie chciał wykorzystać ten czas, najbliższe dwa–tygodnie. Pytanie, czy objawi się też w najbliższych tygodniach kandydat Lewicy. Otwarte jest też pytanie, czy i kiedy pojawi się kandydat „z kapelusza”, którego też całkiem nie znamy – podkreśla w rozmowie z nami Duma.

Rywalizacja Nawrocki–Trzaskowski. Czy powtórzy się historia? 

Co na to wszystko sztabowcy? – Może powtórzy się historia z 2015 roku. I będzie „efekt Komorowskiego”, kiedy po starcie kampanii jej lider – wtedy Bronisław Komorowski – zaczął tylko tracić – mówi nam jeden z rozmówców z siedziby PiS na Nowogrodzkiej. 

Wybory prezydenckie bywają zaskakujące, na co zwracają uwagę eksperci. – Do wyborów jeszcze pół roku, więc sondaże nieraz będą się zmieniać. Prawdziwa kampania dopiero się zacznie, a jej trudy dopiero przed kandydatami. Wbrew pozorom wynik Karola Nawrockiego – kandydata PiS, nie tak bardzo rozpoznawalnego jak Rafał Trzaskowski, nie jest zły. Ma on sporo czasu, żeby przekonać niezdecydowanych czy tych, którzy deklarują, że nie pójdą na głosowanie – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Krzysztof Łapiński, były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, teraz PR-owiec.

Były polityk PiS dodaje, że „to od pracy sztabu i samego kandydata oraz czy PiS będzie miał odpowiednie środki finansowe na kampanię będzie zależało ile z tych głosów zdoła pozyskać”. – Rafał Trzaskowski jest dzisiaj faworytem sondaży. Tylko tyle i aż tyle. Pozycja lidera sondaży może pomagać, ale może zaszkodzić, jeśli sam kandydat i i jego otoczenie uwierzą, że sondaże decydują o wyniku wyborów. Samo bycie faworytem nie rozstrzyga o wyniku wyborów. Tak jak w sporcie, tak i w polityce niejeden faworyt poległ w ostatecznym starciu. A starcie wyborcze, które nas czeka, rozpoczyna się już na poważnie – podsumowuje Łapiński. 

Karol Nawrocki jako „kandydat obywatelski” 

Tak jak pisaliśmy wcześniej w „Rzeczpospolitej”, PiS podjęło decyzję o tym, że Nawrocki zostanie przedstawiony jako „kandydat obywatelski” w trakcie niedzielnego wydarzenia w Krakowie. To również efekt badań wewnętrznych na zlecenie Nowogrodzkiej, które miały pokazywać, że może to być najlepsza strategia walki o głosy części wyborców w przyszłym roku. Nawrocki nie należy do partii, ale od niedzieli to ten fragment strategii PiS dotyczący kandydata (wkrótce formalnie poparcia ma udzielić mu Rada Polityczna PiS) jest najmocniej krytykowany, również przez KO i innych uczestników kampanii. 

Czytaj więcej

Szymon Hołownia krytykuje kandydatów PiS i KO na prezydenta. „Półpolscy”

Wybory prezydenckie: Rafał Trzaskowski z konwencją w Gliwicach

Sztab Trzaskowskiego po wygranych prawyborach w KO planuje w Gliwicach 7 grudnia start jego kampanii. Konwencja została już ogłoszona wiele tygodni temu. Śląsk jest pod wieloma względami jednym z ważniejszych strategicznie regionów w Polsce. 

Jak za to rozmówcy z Koalicji Obywatelskiej komentują wynik badania pokazującego potencjalne starcie w II turze? – Ten wynik jest oczywiście dla nas dobry – podkreśla jeden ze współpracowników Trzaskowskiego. – Nikt jednak nie będzie w tej kampanii nikogo lekceważył. To jest dla nas jasne, że kandydat PiS będzie zyskiwał w ramach wzrostu rozpoznawalności – dodaje nasz informator z kręgów prezydenta Warszawy. I jak zastrzega, Trzaskowski ma już zaplanowane aktywności na najbliższe dni i tygodnie – aż do 7 grudnia w Gliwicach. 

Ta kampania nabiera też kształtów ze strony pozostałych kandydatów i sił politycznych. Kampanię w terenie prowadzą już Szymon Hołownia i Sławomir Mentzen. W połowie grudnia swoją decyzję w sprawie kandydata ogłosi Lewica.

W badaniu IBRiS pokazującym obraz potencjalnej rywalizacji w II turze wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski – który w sobotę został kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta – może liczyć na 49,7 proc. poparcia. Nawrocki na 26,2 proc. W tym też badaniu 11,8 proc. ankietowanych deklaruje, że nie wzięłoby udziału w głosowaniu w II turze, a 12,3 proc. stwierdza, że nie wie, na kogo oddać głos. Sondaż przeprowadzono w dniach 22–23 listopada 2024 r., a więc jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem kandydatury prezesa IPN. Ale Nawrocki w puli (również publicznej) kandydatów PiS był jednak od wielu miesięcy. Wyniki badania odnoszą się tylko do ankietowanych, którzy wcześniej zadeklarowali, że wezmą udział w I turze. Sondaż zakłada zatem scenariusz, że duopol PO–PiS nie zostanie w najbliższych wyborach przełamany, ale kandydaci spoza niego – jak marszałek Sejmu Szymon Hołownia – będą chcieli wejść do II tury. Hołownia swoje polityczne przesłanie buduje właśnie na przełamaniu duopolu kandydatów dwóch największych ugrupowań.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż. Kto zastąpi Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim? 40 proc. Polaków nie chce decydować
Polityka
Dr Jan Maria Jackowski: Karol Nawrocki? Nie można go porównywać z Andrzejem Dudą
Polityka
Dymisja wojewody dolnośląskiego. Chodzi o reakcję na powódź
Polityka
Karol Nawrocki rozpoczął kampanię. Powiedział, że Polacy kochają kolej
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Polityka
Szymon Hołownia krytykuje kandydatów PiS i KO na prezydenta. „Półpolscy”