Mariusz Błaszczak: po wygranej Trumpa polski rząd powinien podać się do dymisji

Po wygranej Donalda Trumpa Donald Tusk powinien podać się do dymisji – stwierdził były wicepremier Mariusz Błaszczak na antenie Polsat News. „Nic śmieszniejszego dziś nie przeczytamy” – komentują posłowie koalicji.

Publikacja: 03.11.2024 20:34

Mariusz Błaszczak

Mariusz Błaszczak

Foto: PAP/Albert Zawada

rbi

– Niepokoi mnie, że obecna władza, Donald Tusk i jego ekipa, postawili na Kamalę Harris. A więc po wygranej Donalda Trumpa Donald Tusk powinien podać się do dymisji – skomentował Błaszczak. Dodał, że w przypadku triumfu Trumpa w wyborach USA rezygnację ze stanowisk powinni złożyć wszyscy członkowie polskiego rządu. Podkreślił też, że jego partia współpracuje z każdą administracją USA.

- Jesteśmy rzeczywiście w bliskich relacjach z Partią Republikańską. Jesteśmy partią konserwatywną, a więc bliżej nam do republikanów niż demokratów - stwierdził.

Mariusz Błaszczak: w interesie Polski jest wygrana Donalda Trumpa

Jego zdaniem, w interesie Polski jest wygrana Trumpa „ze względu na to, że mamy bardzo dobre doświadczenie z Trumpem, kiedy był prezydentem USA”. - Natomiast mówię o atakach, np. ze strony żony Radosława Sikorskiego, postaci rozpoznawalnej w USA, która bardzo brutalnie atakuje Donalda Trumpa. Mówię o wpisach Donalda Tuska, które odczytuję jako serwilizm wobec Niemców – stwierdził. - Jeżeli wygrałby Donald Trump, to sądzę, że natychmiast powinien się zmienić rząd w Warszawie, bo Niemcy nie są nas w stanie nas wspierać jeśli chodzi o obronność, a Stany Zjednoczone tak - dodał.

Czytaj więcej

Sondaż: Jak zwycięstwo Trumpa wpłynie na bezpieczeństwo Polski? Co sądzą Polacy?

Mariusz Błaszczak zaznaczył, że kandydat na prezydenta republikanów jest gwarantem, że nie będzie bliskich relacji między Berlinem a Moskwą.

- Donald Trump też bardzo mocno wspierał nasze przedsięwzięcie, które mocno koordynował prezydent Andrzej Duda, dotyczące Trójmorza, a więc współpracy państw w naszej części Europy – powiedział. - Gwarantem bezpieczeństwa naszego kraju są Stany Zjednoczone i oczywiście musimy sami dbać o to, aby Wojsko Polskie było liczne, wyposażone w nowoczesną broń. To jest system, który budowaliśmy, kiedy Prawo i Sprawiedliwość budowało rząd – dodał.

Wicemarszałek Sejmu: Te słowa pachną zdradą

Na słowa Błaszczaka zareagowali inni politycy. „Nic śmieszniejszego dziś nie przeczytamy” – skomentowała posłanka PO Marta Golbik.

Z kolei wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska stwierdziła, że „te słowa pachną zdradą”. „Błaszczak chce zmiany rządu Rzeczpospolitej po wyborach w innym kraju. Skandal!” – napisała na Twitterze.

– Niepokoi mnie, że obecna władza, Donald Tusk i jego ekipa, postawili na Kamalę Harris. A więc po wygranej Donalda Trumpa Donald Tusk powinien podać się do dymisji – skomentował Błaszczak. Dodał, że w przypadku triumfu Trumpa w wyborach USA rezygnację ze stanowisk powinni złożyć wszyscy członkowie polskiego rządu. Podkreślił też, że jego partia współpracuje z każdą administracją USA.

- Jesteśmy rzeczywiście w bliskich relacjach z Partią Republikańską. Jesteśmy partią konserwatywną, a więc bliżej nam do republikanów niż demokratów - stwierdził.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Gabinet polityczny Donalda Tuska po nowemu. Premierowi nie doradza już 23-latek
Polityka
Ryszard Petru o wolnej Wigilii: Łatwo się rzuca takie prezenty
Polityka
Kucharczyk: PiS nie ma idealnego kandydata na prezydenta. Powodem spory w partii
Polityka
Jacek Sasin: Jest czterech kandydatów na kandydata PiS na prezydenta
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Były szef ABW ma być doprowadzony przed komisję ds. Pegasusa