Pustki w kasie PiS? "Partia nie jest w stanie spłacić wielomilionowego kredytu"

Prawo i Sprawiedliwość nie jest w stanie spłacać wielomilionowego kredytu, który zaciągnęło na kampanie wyborcze – informuje „Newsweek”.

Publikacja: 20.08.2024 15:45

Pustki w kasie PiS? "Partia nie jest w stanie spłacić wielomilionowego kredytu"

Foto: PAP/Leszek Szymański

adm

PiS stara się wynegocjować z bankiem PKO BP, którego największym udziałowcem jest Skarb Państwa, harmonogram spłat wielomilionowego kredytu, który partia zaciągnęła na kampanie wyborcze – poinformował „Newsweek”. Źródła w PiS, na które powołuje się tygodnik, twierdzą, że obecnie nie ma pieniędzy na jego spłatę, gdyż ugrupowanie nie dostało z budżetu państwa zwrotu za kampanię.

PiS bankrutuje, bo musi spłacić wielomilionowy dług? Partia Kaczyńskiego negocjuje z bankiem PKO BP

PiS miało spłacić kredyt w wysokości 15 milionów złotych – bądź jego ratę – do końca lipca. Informatorzy „Newsweeka” zaznaczają, że nie mają pewności czy chodzi o spłatę całej kwoty, czy też raty. 

Gdzie leży problem? W związku z tym, że termin spłaty związany był ze spodziewaną decyzją PKW o zwrocie pieniędzy za kampanię – a tej wciąż nie ma – partia nie otrzymała pieniędzy. Komisja wciąż bada bowiem nieprawidłowości w finansowaniu kampanii PiS.

Bank PKO BP od sierpnia nakładać ma na PiS karne odsetki oraz żądać natychmiastowej spłaty kredytu. W kasie partii ma być pusto – za PiS są bowiem aż trzy kampanie wyborcze. A wkrótce rozpocznie się kolejna – przed wyborami prezydenckimi. 

W odpowiedzi na pytanie o to, czy bank zajął konto PiS, PKO BP stwierdził, że „informacje te są objęte tajemnicą bankową".

Zdaniem ekspertów, na których powołuje się „Newsweek”, jeśli PiS nie będzie spłacać kredytu, partię czekać może postępowanie egzekucyjne bądź zajęcie nieruchomości. „Jeśli bank i PiS się nie porozumieją, to bank będzie ściągał pieniądze, jak tylko może. Dla PiS gorzej jest czekać, bo wtedy może nic nie dostać, niż uznać swoją winę i dostać większość pieniędzy” – czytamy. 

Czytaj więcej

PKW odrzuci sprawozdanie finansowe PiS? "Wszystko na to wskazuje"

PKW odrzuci sprawozdanie finansowe PiS? 

31 lipca Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła decyzji w sprawie sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak zapowiedział wówczas zwrócenie się do Rządowego Centrum Legislacyjnego oraz Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej, by wyjaśnić wątpliwości wynikające z pism, które wpłynęły w ostatnim czasie. - Po otrzymaniu odpowiedzi z tych dwóch instytucji pełnomocnik finansowy komitetu PiS będzie miał możliwość zajęcia stanowiska — powiedział Marciniak.

Przewodniczący PKW poinformował, że właściwie w przypadku każdego z komitetów odnotowano pewne nieprawidłowości, ale nie takie, które dyskwalifikowałyby sprawozdania. Wątpliwości nie było w zaledwie jednym przypadku. O które ugrupowanie chodziło — tego nie określono.

Państwowa Komisja Wyborcza debatowała 31 lipca nad sprawozdaniami finansowymi poszczególnych partii. 

Kluczowe pytanie brzmi, czy PKW przyjmie sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości, co do którego rząd zgłosił zastrzeżenia, dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej. PKW ma trzy możliwości — przyjęcia sprawozdania, przyjęcia z zastrzeżeniami lub odrzucenia. 

Aby podjąć decyzję w tej sprawie, PKW zebrała się 11 lipca. Posiedzenie jednak odroczono do 31 lipca, gdyż materiały dostarczone przez prokuraturę, a dotyczące finansów PiS, okazały się niewystarczające. Później posiedzenie w tej kwestii odroczono do 29 sierpnia. 

Czytaj więcej

PKW odracza decyzję ws. sprawozdania PiS. Kolejne posiedzenie pod koniec sierpnia

Co się stanie, jeśli sprawozdanie finansowe PiS zostanie odrzucone?

Jeśli sprawozdanie finansowe PiS zostanie odrzucone, dla tej partii oznaczać to może nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej subwencji i do 75 proc. dotacji za każdy uzyskany mandat w parlamencie.

Z przepisów Kodeksu Wyborczego wynika, że sprawozdanie finansowe musi zostać odrzucone, jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu. 

PiS stara się wynegocjować z bankiem PKO BP, którego największym udziałowcem jest Skarb Państwa, harmonogram spłat wielomilionowego kredytu, który partia zaciągnęła na kampanie wyborcze – poinformował „Newsweek”. Źródła w PiS, na które powołuje się tygodnik, twierdzą, że obecnie nie ma pieniędzy na jego spłatę, gdyż ugrupowanie nie dostało z budżetu państwa zwrotu za kampanię.

PiS bankrutuje, bo musi spłacić wielomilionowy dług? Partia Kaczyńskiego negocjuje z bankiem PKO BP

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają wycofanie kontrasygnaty przez Donalda Tuska?
Polityka
Kwaśniewski: W debacie z Trumpem lepsza była Harris. Sporo zyskała
Polityka
Wybory prezydenckie 2025. Nowy sondaż: Wiemy jak wypadają różni kandydaci PiS. Jest też Jacek Siewiera
Polityka
Czarnek o słowach Hołowni: Mamy zapowiedź zamachu konstytucyjnego
Polityka
Szef BBN: Aby nigdy nie doszło do współpracy polskich służb ze służbami Rosji "taką jaka ona jest"
Polityka
Ryszard Czarnecki wyszedł z prokuratury. "Władza robi igrzyska"