Donald Tusk opuścił prawie połowę głosowań w bieżącej kadencji Sejmu

Premier Donald Tusk w bieżącej kadencji Sejmu opuścił niemal połowę głosowań - wylicza „Super Express”, podkreślając, że taka statystyka „plasuje go w ogonie frekwencyjnej listy posłów”.

Publikacja: 30.07.2024 08:27

Premier Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej

Premier Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej

Foto: PAP/Paweł Supernak

qm

W pierwszej połowie lipca trzech posłów Koalicji Obywatelskiej nie wzięło udziału w głosowaniu nad ustawą o depenalizacji aborcji. W rezultacie wniosek przepadł. Wniosek o ukaranie parlamentarzystów, którzy w trakcie głosowania złamali dyscyplinę partyjną, zapowiedział wtedy szef klubu KO Zbigniew Konwiński.

„To nie było zwykłe głosowanie. Poseł (Krzysztof) Grabczuk w szpitalu — jest usprawiedliwiony. Posłowie (Roman) Giertych i (Waldemar) Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra)” – napisał wtedy premier na Twitterze. Sługocki tłumaczył, że jego nieobecność w Sejmie spowodowana była zaplanowaną kilka miesięcy wcześniej podróżą służbową do USA. Nie uchroniło go to przed dymisją — tydzień temu, we wtorek 23 lipca Donald Tusk poinformował, że odwołał posła z województwa lubuskiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii.

Sejm: Premier Donald Tusk opuszcza niemal co drugie głosowanie

Jak często głosowania opuszcza sam Donald Tusk? Policzył to „Super Express”, wykazując we wtorek, że szef rządu uczestniczył w 363 głosowaniach w tej kadencji, co oznacza frekwencję w głosowaniach na poziomie 51,78 proc. – Ma bardzo liczne obowiązki państwowe i zdarza się, że kolidują z nimi obowiązki sejmowe. Tak po prostu bywa – wyjaśniał w rozmowie z gazetą Zbigniew Konwiński. – W zasadzie to on jest pierwszą osoba w państwie, jeżeli chodzi o sprawowaną władzę, więc ma liczne obowiązki – dodał szef klubu Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj więcej

Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”

Poprzedni premier miał jednak znacznie wyższą statystykę. Według „SE” Mateusz Morawiecki w ostatniej kadencji miał 89 proc. obecności, z kolei sam Donald Tusk „dekadę temu (kadencja 2011-2015) zdecydowanie częściej bywał przy Wiejskiej niż w tym roku”.

W pierwszej połowie lipca trzech posłów Koalicji Obywatelskiej nie wzięło udziału w głosowaniu nad ustawą o depenalizacji aborcji. W rezultacie wniosek przepadł. Wniosek o ukaranie parlamentarzystów, którzy w trakcie głosowania złamali dyscyplinę partyjną, zapowiedział wtedy szef klubu KO Zbigniew Konwiński.

„To nie było zwykłe głosowanie. Poseł (Krzysztof) Grabczuk w szpitalu — jest usprawiedliwiony. Posłowie (Roman) Giertych i (Waldemar) Sługocki zostaną zawieszeni w klubie poselskim i pozbawieni funkcji (wiceprzewodniczącego klubu i wiceministra)” – napisał wtedy premier na Twitterze. Sługocki tłumaczył, że jego nieobecność w Sejmie spowodowana była zaplanowaną kilka miesięcy wcześniej podróżą służbową do USA. Nie uchroniło go to przed dymisją — tydzień temu, we wtorek 23 lipca Donald Tusk poinformował, że odwołał posła z województwa lubuskiego z funkcji wiceministra rozwoju i technologii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Michał Szczerba ostro krytykuje słowa Andrzeja Dudy. "Zdrada dyplomatyczna"
Polityka
Sondaż: Co czwarty Polak nie słyszał o sprawie Michała K., byłego prezesa RARS
Polityka
Lewica wraca do polityki mieszkaniowej. I zapowiada nowe rozwiązanie dotyczące pustostanów
Polityka
Patryk Jaki o zapowiedzi Tuska ws. sędziów: Co to w ogóle jest? To przestępstwo
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jak ministrowie z PiS? Ostra reakcja premiera
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki