Komisja ds. afery wizowej. Mariusz Kamiński kontra Michał Szczerba, czyli kto popełnił błąd

Czy Mariusz Kamiński zlekceważył państwo, czy też komisja śledcza zbyt późno wysłała mu wezwanie dla świadka i to pod adres, pod którym nie mieszka?

Publikacja: 22.04.2024 04:30

Mariusz Kamiński uznał, że lepiej będzie, jeśli stawi się w prokuraturze a nie przed komisją śledczą

Mariusz Kamiński uznał, że lepiej będzie, jeśli stawi się w prokuraturze a nie przed komisją śledczą.

Foto: PAWEŁ SUPERNAK/PAP

Na 18 kwietnia, godz. 10.00 Mariusz Kamiński, były szef MSWiA i były koordynator służb specjalnych, został wezwany na dwa przesłuchania – do prokuratury, gdzie miał usłyszeć zarzuty, i na świadka sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej. Kamiński, przy zbiegu terminów, wybrał prokuraturę.

– To lekceważenie państwa i jego demokratycznie wybranych instytucji – grzmiał Michał Szczerba, poseł PO, przewodniczący komisji, i nieobecność Kamińskiego uznał za świadomą obstrukcję. Tyle że były minister twierdzi, że żadnych wezwań na komisję nie otrzymał. „Rz” postanowiła sprawdzić, jak naprawdę wyglądały kulisy tej sprawy.

Pozostało 90% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?