Wizyta w Białym Domu jest najważniejszym punktem każdej oficjalnej wizyty w stolicy USA. Nie tym razem. Co prawda Joe Biden przyjął tu Wołodymyra Zełenskiego na znak „nienaruszalnego zobowiązania Stanów Zjednoczonych do wspierania Ukrainy”. Jednak czy ta deklaracja będzie czymś więcej niż popisem retorycznym, zależy teraz nie od prezydenta, ale Kongresu.
Czytaj więcej
Wołodymyr Zełenski będzie we wtorek przykonywał Kongres do utrzymania pomocy dla Kijowa. Wątpliwe jednak, aby mu się to udało.
We wtorek spotkanie prezydentów USA i Ukrainy poprzedziła rozmowa Wołodymyra Zełenskiego z przewodniczącym Izby Reprezentantów. Mike Johnson z posiadającej większość w Izbie Reprezentantów Partii Republikańskiej wskazał, że dla partii najważniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa na amerykańskiej granicy.
- Wydaje się, że administracja Bidena prosi o dodatkowe miliardy dolarów bez odpowiedniego nadzoru, bez jasnej strategii zwycięstwa i bez odpowiedzi, które moim zdaniem należą się Amerykanom - powiedział po spotkaniu z Zełenskim.
Joe Biden po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim: Nie odwrócę się od Ukrainy
Po spotkaniu z Zełenskim prezydent USA Joe Biden powiedział, że amerykańskie wsparcie będzie udzielane "tak długo, jak będziemy mogli". Do tej pory Biden zapewniał, że pomoc USA będzie utrzymywana "tak długo, jak będzie to potrzebne"