Aktualizacja: 24.11.2024 11:25 Publikacja: 05.12.2023 10:34
Ekspert podczas rozmowy zapytany został między innymi, czy rząd Mateusza Morawieckiego ma znaczenie. - Ma znacznie dla pewnych operacji sprzątania po 8-letnich rządach PiS. Za kulisami trwają pewnie różne prace, o których być może czegoś dowiemy się w przyszłości, a być może nie - powiedział prof. Antoni Dudek. - Zapewne w intencji architekta tego 14-dniowego rządu, czyli Jarosława Kaczyńskiego, on ma budować legendę rządu obalonego przez ruską agenturę, tak, jak kiedyś rząd Olszewskiego miał być obalony przez agenturę komunistyczną. Stąd cała historia z raportem, który ma być fundamentem, że „proszę bardzo, posłowie, którzy mieli szansę przejrzeć na oczy, przeczytać ten raport i wstrząsnąć się tym, że Tusk, który już Rosjanom pomagał, teraz wraca do pracy. Więc oni mogą się opamiętać i w ostaniej chwili przerzucić głosy na rząd Morawieckiego. A ponieważ tego nie zrobili, to są zagenturyzowani. To jest taka legenda. Temu na pewno ma służyć ten rząd, może są jeszcze jakieś powody - dodał. - Niektórzy mówią, że jest grupa ludzi, która będzie już miała w życiorysie, że była ministrem. Wprawdzie trwało to 14 dni, ale może znaczenie też ma wymiar biograficzny. W każdym razie istotnego znaczenia politycznego to mieć nie będzie. Aczkolwiek w bardziej szczegółowych podręcznikach historii będzie pewnie krótki akapit, że była taka epizodyczna historia trzeciego rządu Morawieckiego - stwierdził prof. Dudek.
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
To już w zasadzie przesądzone. W niedzielę 24 listopada prezes IPN dr Karol Nawrocki zostanie zaprezentowany jako kandydat na prezydenta - ale nie samej partii PiS, tylko "szerszego ruchu patriotycznego".
Sejm przyjął zmianę w swoim regulaminie, by wyeliminować skracanie terminów prac nad projektami, co było plagą za rządów PiS. Od tamtego czasu sam zrobił już to niemal 30 razy – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej”.
- Te prawybory pomogły w tym, żeby budować w sobie tę twardość na nowo - mówił po uzyskaniu partyjnej nominacji na kandydata w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski, który pokonał w prawyborach w KO Radosława Sikorskiego. Szef MSZ oświadczył, że uznaje wyniki głosowania.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Rozstrzygnięte zostały prawybory w Koalicji Obywatelskiej, w której prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i szef MSZ Radosław Sikorski ubiegali się o partyjną nominację do startu w wyborach prezydenckich w 2025 r. Zwycięzca uzyskał ponad 74 proc. spośród 22 tys. głosów.
Choć PiS i Konfederacja mogłyby razem uzyskać większość w Sejmie, ich elektoraty różnie postrzegają perspektywę wspólnych rządów - wynika z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla „Super Expressu”.
Sejm przyjął zmianę w swoim regulaminie, by wyeliminować skracanie terminów prac nad projektami, co było plagą za rządów PiS. Od tamtego czasu sam zrobił już to niemal 30 razy – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej”.
Sukces - i to przygniatający - Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z Radosławem Sikorskim o nominację KO na prezydenta nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale to dopiero początek drogi prezydenta Warszawy do Pałacu Prezydenckiego.
Ekspercka komisja opiniuje planowane zakupy zabytkowych obiektów do muzeów, które podlegają Ministerstwu Kultury. Dotychczas pozwoliła na zakup 41 obiektów, ale nie bezwarunkowo.
Ośrodek Karta, który powstał w czasach PRL, apeluje o kupowanie swoich wydawnictw. To może pomóc przetrwać tej zasłużonej dla Polski instytucji.
- Te prawybory pomogły w tym, żeby budować w sobie tę twardość na nowo - mówił po uzyskaniu partyjnej nominacji na kandydata w wyborach prezydenckich Rafał Trzaskowski, który pokonał w prawyborach w KO Radosława Sikorskiego. Szef MSZ oświadczył, że uznaje wyniki głosowania.
- Politycy innych ugrupowań pytali mnie, czy mogliby zagłosować w tych prawyborach - żartował Donald Tusk, ogłaszając wynik wewnętrznego głosowania. „Dziękuję! Ruszamy. Po zwycięstwo!” - napisał Trzaskowski. Jego kandydaturę komentują też politycy innych partii.
Rozstrzygnięte zostały prawybory w Koalicji Obywatelskiej, w której prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i szef MSZ Radosław Sikorski ubiegali się o partyjną nominację do startu w wyborach prezydenckich w 2025 r. Zwycięzca uzyskał ponad 74 proc. spośród 22 tys. głosów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas