W czasie marszu mieszkańcy Warszawy będą musieli liczyć się z utrudnieniami. Inaczej będzie funkcjonować komunikacja miejska, a policja może zdecydować o czasowym zamknięciu ulic dla ruchu oraz objazdach.
– Cała trasa marszu objęta jest monitoringiem miejskim. Zarówno na początku trasy przemarszu, jak i na końcu kolumny zgromadzenia będą karetki pogotowia, a na trasie patrole medyczne. Sam organizator zabezpieczył na ten cel ponad tysiąc osób służby porządkowej, aby komunikować się z uczestnikami zgromadzenia i dbać o właściwy jego przebieg. W rejonie miejsca startu będą wystawione zapory antyterrorystyczne. Dbamy o to, żeby wszyscy, którzy przyjadą na marsz czuli się w Warszawie bezpiecznie – powiedział Michał Domaradzki, dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa.