5 tys. zł – tyle wynosiłoby jednorazowe świadczenie dla małżeństw, które są ze sobą od 50 lat. W przypadku stażu 55-letniego para otrzymałaby 5,5 tys. zł, 60-letniego: 6 tys. zł itd. Tak zakłada projekt powstający Senacie.
W związku z nadchodzącymi wyborami politycy składają wiele obietnic, z czego najważniejsze jest podniesienie 500+ do 800 zł. Okazuje się, że na własną rękę prace nad nowym świadczeniem socjalnym rozpoczęli też senatorowie, w tym politycy PiS.
Świadczenie za staż małżeński. Entuzjazm senatorów
Zaczęło się od petycji, która skierował do Senatu emerytowany radca prawny Eugeniusz Szymala. „Małżonkowie o długim stażu powinni otrzymywać świadczenie rodzinne na podobieństwo tzw. emerytury honorowej, otrzymywanej przez 100-latków (aczkolwiek ta otrzymywana jest co miesiąc), przy czym świadczenie to powinno być przyznawane okresowo i jednorazowo, po wspólnym przeżyciu określonej liczby lat” – napisał.
Czytaj więcej
Ile zarabiają posłowie? Rzeczywiste zarobki parlamentarzystów są o niemal 19 proc. wyższe, niż się oficjalnie podaje – obliczyła NIK.
W petycji podał kwoty świadczeń w zależności od stażu małżeńskiego, a nawet zaproponował konkretne zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Jego zdaniem pieniądze powinny być wypłacane po przedstawieniu zaświadczenia z Urzędu Stanu Cywilnego, potwierdzającego staż małżeński.