Na sobotę swoje wiece i konwencje zaplanowały KO, PiS, Lewica, Konfederacja oraz Trzecia Droga. Jak podkreślił w rozmowie z Polsat News Michał Kobosko, „będzie to ważny moment w prekampanii wyborczej”. - To pierwsza wspólna konwencja Trzeciej Drogi. Oczekujemy, że nasi liderzy pokażą, czym jesteśmy, dokąd idziemy, jakie mamy pomysły i propozycje dla przyszłego rządu - powiedział.
Polityka zapytano między innymi, czy dla ugrupowań innych niż PO i PiS "jest jeszcze tlen" na scenie politycznej. - Informacje o śmierci Trzeciej Drogi są dalece przesadzone. Dopiero zaczynamy nasze funkcjonowanie - stwierdził. Zdaniem Koboski jego frakcja "przeszkadza dwóm największym partiom bardzo mocno". - Jest skierowana do osób zmęczonych rządami PiS, ale nie chcących wojny polsko-polskiej i podkręcania emocji. Chcemy trafić do niezdecydowanych i konsekwentnie niegłosujących, czujących, że polska polityka jest polityką skłócenia, nieustannego konfliktu, szczucia jednych na drugich - zaznaczył. - Będzie wiele zakrętów, dramatycznych zmian. Jeżeli wybory miałyby być 15 października, w drugiej części wakacji będzie pełnoskalowa kampania wyborcza. Wielu wyborców podejmuje decyzję w ciągu ostatnich 10-14 dni - dodał.