Po tym, jak prezydent Andrzej Duda wysłał ustawę o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego, politycy PiS zaczęli liczyć się z tym, że KPO (ustawa miała odblokować środki) nie zostanie wypłacone aż do wyborów. A opozycja zaczęła liczyć na kampanijne zyski z tego rozwoju wydarzeń. Teraz jednak, jak wynika z naszych informacji, w PiS ostrożnie szacują, że Trybunał Konstytucyjny może w najbliższych miesiącach – do końca kwietnia – wydać decyzję dotyczącą ustawy. W niedawnym wywiadzie dla „Financial Times” premier Mateusz Morawiecki mówi o horyzoncie czasowym najbliższych dwóch miesięcy. Decyzja TK o zgodności ustawy z Konstytucją potencjalnie otworzyłaby drogę do odblokowania KPO jeszcze przed wyborami. Politycy opozycji liczą po cichu na kampanijny efekt blokady KPO. I na każdym kroku podkreślają, że pieniędzy jeszcze nie ma. Lewica ma swój specjalny kalendarz, który obecnie wskazuje 692 dni blokady środków.