Premier podjął tę decyzję po całonocnych, najpoważniejszych jak dotąd protestach, które ogarnęły w niedzielę Izrael po zdymisjonowaniu ministra obrony Joawa Galanta. Ogłosił ją po wielogodzinnych oczekiwaniach na jego wystąpienie.
Czytaj więcej
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zgodził się na przełożenie debaty nad reformą sądownictwa w Izraelu do następnego posiedzenia Knesetu w maju, by umożliwić osiągnięcie porozumienia w tej sprawie w drodze dialogu - poinformowała w oświadczeniu skrajnie prawicowa koalicyjna partia Żydowska Siła. Spodziewane wystąpienie Netanjahu jak dotąd się nie odbyło.
Netanjahu powiedział, że zarządził odsunięcie debaty nad kontrowersyjną ustawą do czasu majowego posiedzenia Knesetu, aby „dać realną szansę na prawdziwy dialog”.
- Jednej rzeczy nie jestem skłonny zaakceptować – istnieje ekstremistyczna mniejszość, która chcą rozerwać nasz kraj na strzępy. Pcha nas w kierunku wojny domową i wzywa do odmowy służby wojskowej, co jest straszną zbrodnią – powiedział Netanjahu.
Najistotniejsze zmiany forsowanej przez rząd ustawy pozwoliłyby zwykłej większości w Knesecie na unieważnienie orzeczeń Sądu Najwyższego; rząd Netanjahu dążył także do zmiany sposobu wyboru sędziów i usunięcia niezależnych doradców prawnych ministerstw, których opinie są wiążące.