W piątek Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że prowadzi kontrolę prawidłowości i prawdziwości oświadczeń o stanie majątkowym złożonych w latach 2019-2022 przez Radosława Sikorskiego. - Moje dochody i majątek są jawne - podkreślał polityk. Postępowanie ma związek z wykonywaniem przez Sikorskiego mandatu posła do Parlamentu Europejskiego.
Wcześniej holenderskie media poinformowały, że Radosław Sikorski otrzymuje 93 tys. euro rocznie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich za zasiadanie w radzie doradczej Sir Bani Yas Forum. Z tego tytułu europoseł zarobił prawie pół miliona dolarów. Podkreśla jednak, że w radzie zasiada od 2017 roku, czyli dwa lata przed wyborem do Parlamentu Europejskiego.
Czytaj więcej
Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że prowadzi kontrolę prawidłowości i prawdziwości o...
Do sprawy odniosła się w Programie 1 Polskiego Radia posłanka PiS Joanna Lichocka. Jak oceniła, „zachowanie Radosława Sikorskiego mieści się w filozofii funkcjonowania Platformy Obywatelskiej”.
- Sprawa dochodów Radosława Sikorskiego jest rozwojowa i całkowicie kompromituje tego polityka i formację, z której on się wywodzi, bo ta go broni - zaznaczyła posłanka, komentując medialne doniesienia o dochodach Sikorskiego. Polityk zwróciła uwagę, że sprawa ma charakter międzynarodowy. - Platforma Obywatelska nie może tych zarzutów odrzucić jako motywowanych walką polityczną wewnątrz Polski, ponieważ zarówno media, jak i organizacje opisujące działalność Radka Sikorskiego, nie mają nic wspólnego – ani z prawicą, ani z PiS – podkreśliła.