Narodowcy znieważali, ale manifestować mogli

Prezydent Kalisza i szef tamtejszej policji nie odpowiedzą za brak reakcji i nierozwiązanie manifestacji, której uczestnicy krzyczeli m.in. „śmierć Żydom”.

Publikacja: 12.01.2023 03:00

Manifestacja pod hasłem "Kalisz wolny od faszyzmu" na ulicach miasta. Była ona odpowiedzią na marsz

Manifestacja pod hasłem "Kalisz wolny od faszyzmu" na ulicach miasta. Była ona odpowiedzią na marsz środowisk nacjonalistycznych, który odbył się w tym mieście 11 listopada

Foto: PAP/Tomasz Wojtasik

Podczas antyżydowskiego zgromadzenia nie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa, dlatego nie było podstaw do jego rozwiązania, a obrażanie grup narodowościowych mieści się w granicach wolności zgromadzeń – to puenta uzasadnienia umorzenia śledztwa w sprawie niedopełnienia obowiązków przez prezydenta Kalisza, który nie wydał decyzji o rozwiązaniu manifestacji narodowców 11 listopada ubiegłego roku. Umorzenie dotyczy również sprawy komendanta policji w tym mieście, który nie wydał zgody na zatrzymanie osób, które dopuściły się przestępstw tzw. mowy nienawiści.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”