- Nie ma takiego miejsca w Polsce, regionu, powiatu, grupy społecznej, do której nie można dotrzeć, jeśli mówi się rzeczy uczciwe, prawdziwe, kiedy ma się otwarte uszy i oczy na ich problemy, ich wrażliwości - mówił lider PO.
Czytaj więcej
W marcu po raz pierwszy w tym stuleciu inflacja w Polsce przekroczyła 10 proc. Przyspieszyła do 1...
- Trzeba poważnie potraktować to zadanie i bardzo poważnie potraktować obywateli - dodał przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- Staram się dużo jeździć po Polsce i będę to robił coraz więcej, intensywniej. W Zduńskiej Woli spotkałem ludzi zależnych od państwa, w tym sensie, że państwo jest płatnikiem ich wynagrodzenia. Ludzi, którzy nie czekają na żadną wersję socjalnej opieki. To są ludzie, którzy pracują ciężko od rana do nocy. W jednej z rodzin nauczycielka, pracująca z dziećmi w oddziałach specjalnych, po czterech kierunkach, nauczyciel mianowany, ma na rękę 2,3 tys. zł z groszami. Musimy to głośno powiedzieć: dzisiaj tzw. sfera budżetowa jest w szczególnie trudnej sytuacji, bo tarcze w okresie pandemii dotyczyły przede wszystkim przedsiębiorców. W ciągu ostatnich kilku lat ci, którzy naprawdę ciężko pracują, ci którzy są państwem, są dzisiaj w najtrudniejszej sytuacji - przekonywał Tusk.