Czerwone linie kanclerza Olafa Scholza

Berlin czyni wszystko, aby nie doprowadzić do przeniesienia się wojny w Ukrainie poza granice tego kraju. Niemiecka ostrożność na tym się nie kończy.

Publikacja: 23.03.2022 22:07

Czerwone linie kanclerza Olafa Scholza

Foto: AFP

Nie ma mowy o wstrzymaniu importu rosyjskiej ropy i gazu z dnia na dzień, gdyż doprowadziłoby to do gospodarczej recesji w Niemczech. Sankcje nałożone na Rosję będą z czasem jeszcze bardziej odczuwalne w miarę ich zaostrzania. Ale nie mogą uderzyć w państwa europejskie mocniej niż w „przywódców Rosji”. Berlin sprzeciwia się bezpośredniemu zaangażowaniu NATO w wojnę, co oznacza, że odrzuca wszelkie propozycje ustanowienia strefy zakazu lotów w Ukrainie i wysłania tam misji NATO, chociaż czyni to „z ciężkim sercem” – w taki sposób zdefiniował Olaf Scholz stanowisko Berlina w środowym wystąpieniu w Bundestagu.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

119 zł za rok czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Polityka
Niemcy po ataku nożownika. Na granicy z Polską pojawią się stałe kontrole?
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i Suzuki Swift ponownie w gronie liderów rankingu niezawodności
Polityka
Trump zmienia nazwę Zatoki Meksykańskiej. Wielka Brytania: Nie będziemy jej używać
Polityka
Olaf Scholz przeciwko wszystkim
Polityka
Jak zakończyć najazd Putina na Ukrainę? Trump traci cierpliwość
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
Polityka
Walczyli o polskość, dziś czują się niepotrzebni. „Na Białorusi pracowałem w marketingu, w Polsce noszę worki”
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego