Rosja ogłosiła w środę, że wycofuje swoje siły otaczające Ukrainę, ale NATO stwierdziło, że gromadzenie wojsk trwa nadal, kwestionując deklarowaną przez Moskwę gotowość do negocjowania rozwiązania kryzysu.
Blinken poparł ocenę NATO w porannym wywiadzie telewizyjnym. - Jest to, co Rosja mówi, a potem jest to, co Rosja robi. Nie widzieliśmy żadnego wycofania jej sił - powiedział Blinken w wywiadzie dla MSNBC. - Nadal widzimy kluczowe jednostki poruszające się w kierunku granicy, a nie z dala od niej - dodał.
Czytaj więcej
Komercyjne zdjęcia satelitarne zamieszczone we wtorek w mediach społecznościowych przedstawiają most pontonowy na rzece Prypeć - zaledwie kilka kilometrów od granicy z Ukrainą i kilkanaście od reaktora jądrowego nr 4, który stopił się w 1986 roku w Czarnobylu.
Prezydent USA Joe Biden wygłosił we wtorek gorący apel do prezydenta Rosji Władimira Putina, aby wycofał się z wojny z Ukrainą, mówiąc ostro o "niepotrzebnej śmierci i zniszczeniu", które Moskwa mogłaby spowodować i o międzynarodowym oburzeniu, z jakim spotkałby się Putin.
Biden powiedział, że Stany Zjednoczone oceniają, iż 150 tys. rosyjskich wojsk otacza obecnie Ukrainę, co jest liczbą wyższą niż wcześniejsze szacunki mówiące o ok. 100 tys. Dodał, że raporty o wycofaniu się części sił są oczekiwane, ale nie zostały zweryfikowane, a inwazja pozostaje bardzo prawdopodobna.