Ostatnie posiedzenie Sejmu przed Bożym Narodzeniem przyniosło niespodziewaną porażkę PiS. Połączone komisje edukacji i obrony narodowej przegłosowały wniosek posła Czesława Mroczka z KO o zawieszenie prac komisji nad nowelizacją ustawy – Prawo oświatowe. W rezultacie Sejm zajmie się ustawą dopiero w styczniu.
– Ten czas daje szansę posłom i posłankom klubu PiS na uświadomienie sobie dwóch rzeczy. Po pierwsze, że nie ma dziś w Polsce środowiska oświatowego, które nie sprzeciwiałoby się tej ustawie. Po drugie, zdecydowana większość Polek i Polaków, a więc też wyborców PiS – co wynika z badań – uważa, że to nie kurator i minister, lecz dyrektor i rodzic powinni mieć największy wpływ na to, co dzieje się w szkole – mówi „Rzeczpospolitej” posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odpowiedzialna w klubie Lewicy za sprawy oświaty.