– Uważam, że taka retoryka jest niewłaściwa, a wypowiedź nie powinna mieć miejsca – mówi poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. To jeden z niewielu polityków tej partii, którzy krytykują czwartkowy występ Grzegorza Brauna.
Poseł ten podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Sejmu wypowiadał się z mównicy pierwszy raz od niemal roku. Wcześniej był wykluczany z obrad z powodu braku maseczki. Ponieważ sejmowe przepis się zmieniły i już nie trzeba zasłaniać twarzy na mównicy, Braun miał w końcu okazję się wypowiedzieć. I wywołał skandal.
W czasie debaty nad protestem medyków przekroczył czas wypowiedzi. Wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska wyłączyła mu mikrofon, a wtedy Braun krzyknął do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego: – Będziesz pan wisiał!
Czytaj więcej
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun zapowiedział, że zostanie skierowany akt oskarżenia przeciw ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu. Swoje wystąpienie w Sejmie zakończył słowami "będziesz pan wisiał"
Prezydium Sejmu na pół roku odebrało Braunowi dietę i obniżyło uposażenie o połowę, a marszałek Elżbieta Witek skierowała zawiadomienie do prokuratury. Takiej stanowczości trudno się jednak doszukiwać w ławach Konfederacji.