Reklama

Sondaż: Coraz bardziej niepokoimy się o los naszego członkostwa w Unii

Elektorat KO wierzy, że PiS chce, by Polska opuściła Unię. Wyborcy PiS w to nie wierzą, ale 25 proc. z nich nie rozumie ostrych wypowiedzi polityków tej partii.

Publikacja: 13.09.2021 21:00

Premier Mateusz Morawiecki podważa prymat prawa Unii Europejskiej nad krajowym

Premier Mateusz Morawiecki podważa prymat prawa Unii Europejskiej nad krajowym

Foto: AFP, John Thys

Z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" wynika, że coraz bardziej niepokoimy się o los naszego członkostwa w Unii. Powodem jest zapewne to, że konflikt na linii polski rząd–UE robi się coraz bardziej gorący. Komisja Europejska zwróciła się 7 września do TSUE z wnioskiem o nałożenie na Polskę kar finansowych. Chce w ten sposób doprowadzić do wykonania postanowień dotyczących funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej SN. Didier Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości, przekazał w poniedziałek, że może chodzić nawet o 1 mln euro kary dziennie.

To nie koniec. Nie wiadomo, czy i kiedy Polska może liczyć na pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Wysokość tych środków to nawet 58 mld zł. Polski KPO nie został rozpatrzony i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Powodem opóźnienia jest m.in. podważanie przez rząd Mateusza Morawieckiego prymatu prawa UE i skierowanie tej sprawy do TK. Ale rozprawa jest tam wciąż przekładana, kolejne posiedzenie odbędzie się 22 września.

Senator PiS Jan Maria Jackowski w rozmowie #RZECZoPOLITYCE przypomniał też, że 11 i 12 października TSUE zajmie się powiązaniem wypłaty unijnych pieniędzy z praworządnością – na wniosek Polski. – Po tym rozstrzygnięciu, szczególnie jeśli werdykt będzie brzmiał, że powiązanie jest zgodne z prawem Unii, PiS będzie musiało podjąć wyraźną decyzję – mówił polityk.

Czytaj więcej

Senator PiS: Nie ma dobrego wyjścia z konfliktu Polski z KE

Frustracja władzy

W związku ze wszystkimi tymi zagrożeniami frustracja wśród polityków ugrupowań rządzących jest coraz większa, grozi nam bowiem utrata znacznych środków. W rozmowie z „DGP" premier Morawiecki powiedział co prawda ugodowo, że „Unia źle zrozumiała naszą odpowiedź", ale ton większości polityków PiS jest bardzo ostry, a media prześcigają się w cytowaniu wypowiedzi o „brukselskich okupantach" czy „drastycznych środkach".

Reklama
Reklama

IBRiS zapytał respondentów o ocenę tej sytuacji. Na pytanie, czy badani obawiają się, że Polska może przestać być członkiem Wspólnoty, „raczej tak" lub „zdecydowanie tak" odpowiedziało ponad 46 proc. ankietowanych, a 48,8 proc. zadeklarowało, że takich obaw nie ma. Porównaliśmy te wielkości z wynikami sondażu sprzed dziewięciu miesięcy (listopad 2020), kiedy Polska groziła zawetowaniem unijnego budżetu. Wtedy obawy były mniejsze: podzielało je 41,8 proc. respondentów, a 55 proc. deklarowało, że się takiego scenariusza nie obawia.

Foto: Rzeczpospolita

– Analiza elektoratów odpowiadających na to pytanie wskazuje, że największa panika jest po stronie opozycji, a przede wszystkim głosujących na KO – mówi prof. Jarosław Flis, socjolog z UJ. – Wyborcy PiS raczej takiego zagrożenia nie widzą.

Dlaczego tak mówią?

Potwierdzają to odpowiedzi na drugie pytanie sondażu: o powody tak mocno krytycznych wobec Unii wypowiedzi m.in. wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, posła Marka Suskiego czy europosła Ryszarda Legutki. Największa grupa wskazuje na „różnice polityczne" między PiS a unijnymi instytucjami i dominującymi poglądami (26,1 proc.). Chęć opuszczenia Wspólnoty deklaruje 23,1 proc. badanych. Ale podział opinii wyborców jest bardzo nierówny. – Jedna czwarta wyborców PiS mówi: „nie wiem, z czego wynikają te wypowiedzi" – zauważa prof. Flis. – I tylko 8 proc. głosujących na tę partię wskazuje na chęć wyjścia ze Wspólnoty jako przyczynę ostrej krytyki UE – dodaje.

Czytaj więcej

Michał Kolanko: Między niechęcią a szacunkiem do Unii

A opozycja? Zdaniem Flisa tworzy „samospełniającą się przepowiednię". Ponad połowa (54 proc.) wyborców KO wierzy w chęć wyjścia PiS z Unii. Reszta widzi inne powody. – Można powiedzieć, że elektorat KO sam się straszy, a wyborcy PiS nie mają ciągot do polexitu – mówi Flis. – To politycy PiS naburmuszonymi i ostrymi wypowiedziami mogą tworzyć taką atmosferę, a wyborcy KO je przeszacowują i zachowują się tak, jakby jutro miało być referendum.

Reklama
Reklama

Zdaniem socjologa polskim paradoksem jest to, że oba główne elektoraty są zdecydowanie prounijne. A mimo to tak mocno różnią się w ocenach. – To, że sześć razy więcej wyborców KO niż PiS wierzy, iż PiS chce wyjść z UE, można określić jako rozejście się światów – konkluduje Flis.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama