Komisja Europejska wystąpiła z wnioskiem do TSUE o nałożenie na Polskę kar finansowych. W środę szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, że „powinniśmy myśleć nad tym, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia - bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to musimy szukać rozwiązań drastycznych”. Wspomniał o brexicie i zadeklarował, że "my nie chcemy wychodzić", ale "nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i rozwój".
W jedwabnych rękawiczkach oddajemy wszystkie kompetencje jakimś urzędnikom brukselskim.
W kontekście opinii opozycji, że słowa Terleckiego świadczą o tym, iż PiS szykuje się na polexit, europoseł Patryk Jaki został w czwartek wieczorem zapytany w Polsat News, czy obóz rządzący chce wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
Patryk Jaki mówi o "ogromnym zagrożeniu"
- Nie. My chcemy przede wszystkim zmienić Unię Europejską i powrócić do zapisów traktatowych, które mówiły o tym, że część kompetencji przekazujemy do Unii Europejskiej, ale zdecydowana większość zostaje w rękach Polaków i to Polacy w wyborach decydują, na którą partię, na który program głosują - jednym słowem mogą się rządzić we własnym państwie – odparł eurodeputowany, polityk Solidarnej Polski.
Czytaj więcej
Poseł Konrad Frysztak z Koalicji Obywatelskiej opublikował w mediach społecznościowych część przemówienia Marka Suskiego, które polityk PiS wygłosił w czwartek w Radomiu. Suski mówił, że „Polska walczyła w czasie II wojny światowej z jednym okupantem, walczyła z okupantem sowieckim, będziemy walczyć z okupantem brukselskim” - relacjonuje Onet.