Wydarzenie było zrealizowane w kampanijnym stylu i z kampanijnym rozmachem. Tak jak pisała w ubiegłym tygodniu „Rzeczpospolita", konwencja była raczej zapowiedzią wizji i kierunku niż prezentacją konkretnych postulatów. Te mają zostać pokazane w najbliższych miesiącach. Swoją kontrę do konwencji przygotowała też Platforma Obywatelska, prezentując w sobotę rano swoje propozycje dotyczące płac.
Trzy filary
Europa, wyższe płace i modernizacja Polski – to trzy filary nowego programu PiS, który w sobotę zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Jak stwierdził, konkretne punkty zostaną zaprezentowane w styczniu oraz lutym 2019 roku.
– Wyższe wynagrodzenia, infrastruktura na podobnym poziomie jak na Zachodzie UE i możliwości rozwojowe przede wszystkim dla możliwie jak największej grupy Polaków, na takim samym poziomie jak tamta wielka, szeroko rozbudowana klasa średnia – mówił Morawiecki. W trakcie konwencji przemawiał też wicepremier Jarosław Gowin, który z kolei mówił m.in. o projekcie „Energia+", który zostanie zaprezentowany przez Porozumienie w styczniu. – Uruchomimy we współpracy z uczelniami masową budowę odnawialnych źródeł energii dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych – zapowiedział Gowin, który również mocno akcentował to, że Zjednoczona Prawica stawia na rozwój klasy średniej. Jak dodał, Polacy nie chcą konfliktów ani rewolucji. – Ani obyczajowych, ani politycznych – zapowiedział.
W warstwie politycznej prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że nie będzie zmian w mediach, a PiS musi dotrzeć do Polaków bezpośrednio w przyszłym roku ze swoim przesłaniem. – Możliwe, że już w styczniu ruszy kolejny, bardzo intensywny objazd Polski – twierdzi nasz informator z Klubu PiS.