Dziedziczone mieszkanie rozliczamy na korzystniejszych zasadach niż kupione bądź darowane. Spadkobiercom łatwiej uniknąć podatku, nawet jeśli sprzedają lokal od razu po nabyciu spadku.
Spójrzmy na niedawną interpretację skarbówki. Wystąpiła o nią kobieta, która w 2023 r. dostała w spadku po matce mieszkanie. Sprzedała je pod koniec 2024 r. Czy musi rozliczyć się z fiskusem?
Czy płacimy PIT od dochodu ze sprzedaży mieszkania?
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o PIT sprzedawca mieszkania/domu powinien wyliczyć dochód z transakcji i zapłacić od niego 19-proc. podatek. Chyba że pozbywa się nieruchomości po pięciu latach od zakupu (licząc od końca roku, w którym ją nabył). Jeśli do sprzedaży doszło szybciej, ma szansę na zwolnienie z podatku. Musi jednak przeznaczyć pieniądze na własne cele mieszkaniowe.
Czytaj więcej
Sprzedawca mieszkania jest zwolniony z podatku, jeśli przeznaczy pieniądze na domowe wyposażenie. Jakie? Fiskus właśnie zmienił w tej sprawie interpretację. Twierdzi, że ulga jest na suszarkę do ubrań, a nie na kuchenkę mikrofalową.
Jak liczyć pięcioletni termin, gdy nieruchomość odziedziczyliśmy? Do końca 2018 r. przyjmowało się, że od otrzymania jej przez spadkobiercę. Musiał więc – żeby uniknąć konieczności rozliczania się ze skarbówką - czekać pięć lat ze sprzedażą.