W związku partnerskim można zaoszczędzić na podatkach

Partnerowi będzie można dać wszystko, co mamy, i obdarowany nie zapłaci fiskusowi ani złotówki. A na wspólnym rozliczeniu w związku partnerskim można zyskać nawet 27,6 tys. zł rocznie.

Publikacja: 24.10.2024 04:47

W związku partnerskim można zaoszczędzić na podatkach

Foto: Adobe Stock

Zwolnienie z podatku od spadków i darowizn jak dla najbliższej rodziny i prawo do wspólnego rozliczenia PIT identycznie jak w małżeństwie – to najciekawsze zmiany podatkowe z projektu przepisów o związkach partnerskich. Eksperci nie mają wątpliwości, że dają spore możliwości zaoszczędzenia na zobowiązaniach wobec fiskusa.

- Związek partnerski będzie bardzo łatwo zawrzeć i rozwiązać, wystarczy wizyta w urzędzie stanu cywilnego. Pokusa wykorzystania go w celach podatkowych może być silna – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.

Czytaj więcej

Krok w stronę równości małżeńskiej. Założenia ustawy o związkach partnerskich

W związkach partnerskich darowizny będą zwolnione z podatku

Zacznijmy od zmian w darowiznach. Zwalnia się od podatku nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych przez drugą osobę w związku partnerskim - taki zapis ma być wprowadzony do ustawy o podatku od spadków i darowizn.

- Będzie więc można dać partnerowi wszystko co mamy i nie zapłaci on skarbówce ani złotówki – mówi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy, właściciel kancelarii doradztwa podatkowego. Podkreśla, że darowizny są dawane z różnych powodów: z miłości, sympatii, potrzeby wsparcia. – Teraz jest z nimi duży problem. Darowizna powyżej 5733 zł od osoby spoza rodziny oznacza bowiem konieczność uiszczenia sporego podatku. Liczymy go według skali z ustawy o podatku od spadków i darowizn, maksymalna stawka to 20 proc. – tłumaczy Tomasz Piekielnik.

- Zawarcie związku partnerskiego, nawet na krótki czas, uchroni przed podatkiem. Partner będzie bowiem zwolniony z daniny, tak jak najbliższa rodzina. I na pewno będą chętni, żeby z tej możliwości skorzystać. Obawiam się jednak, że mogą być także próby wykorzystywania związków partnerskich w sprawach nieujawnionych źródeł przychodu czy też nawet do legalizowania brudnych pieniędzy – mówi Grzegorz Gębka.

Oczywiście ci, którzy chcą skorzystać ze zwolnienia z podatku muszą też pamiętać o warunkach formalnych. Darowizny przekraczające 36 120 zł powinny być zgłoszone w urzędzie skarbowym (chyba że są w formie aktu notarialnego). Pieniądze powyżej tego limitu muszą być przelane na rachunek. Ze spełnieniem tych wymogów nie powinno być jednak większych problemów.

Czytaj więcej

Partner z prawem do spadku i lokalu

Wspólne rozliczenie PIT w związkach partnerskich

Związek partnerski może też dać oszczędności w PIT. Młoda para będzie mogła się bowiem razem rozliczyć.

- Wspólne opodatkowanie to spore korzyści. Zyskają partnerzy mający dochody w różnych przedziałach skali podatkowej. Oszczędności są także wtedy, gdy jeden z nich w ogóle nie zarabia. Albo jego dochody nie przekraczają kwoty wolnej, czyli 30 tys. zł rocznie – wyjaśnia Rafał Sidorowicz, doradca podatkowy, starszy menedżer w kancelarii MDDP.

Ile można zyskać na wspólnym PIT? – Załóżmy, że pan Kowalski ma 15 tys. zł przychodu z umowy o pracę, a jego partnerka 5 tys. zł. Oszczędność na łącznym rozliczeniu wynosi prawie 6,5 tys. zł – wylicza Rafał Sidorowicz.

Większe zyski mogą być, gdy w związku zarabia tylko jedna osoba. - Załóżmy, że pan Kowalski ma miesięcznie 20 tys. zł przychodu z etatu, a jego partnerka nie pracuje. Na wspólnym rocznym rozliczeniu zyskują ponad 20,5 tys. zł – tłumaczy Rafał Sidorowicz. Podkreśla, że maksymalna korzyść ze wspólnego partnerskiego PIT może wynieść 27,6 tys. zł.

Co trzeba zrobić, żeby z niego skorzystać? – Przede wszystkim zawrzeć związek partnerski. To nie będzie trudne i można to zrobić nawet pod koniec grudnia. Do wspólnego rozliczenia nie trzeba bowiem być w związku przez cały rok - mówi Grzegorz Gębka.

Czytaj więcej

Darowizna pieniędzy od rodziny bez podatku. Ale najpierw wyrok

Jest jednak jeszcze drugi warunek – posiadanie wspólności majątkowej. A w związkach partnerskich zasadą będzie rozdzielność. Żeby mieć wspólność trzeba podpisać umowę u notariusza.

- Jeśli ktoś będzie chciał, to spełni i ten warunek, niewątpliwie może on jednak trochę utrudnić podatkowe optymalizacje – mówi Grzegorz Gębka. Dodaje, że trzeba też pamiętać o innych wymogach wspólnego rozliczenia z ustawy o PIT (np. brak przychodów z działalności opodatkowanej stawką liniową).

Projekt przepisów o związkach partnerskich jest dopiero konsultowany w rządzie, przed nim długa droga. – Jeśli wejdzie w życie, jeszcze bardziej urozmaici podatkowe rozliczenia. Jestem pewien, że nowe przepisy będą testowane na różne sposoby. I całkiem możliwe, że na rynku pojawi się nowa usługa „związek partnerski z korzyściami podatkowymi” – podsumowuje Tomasz Piekielnik.

Zwolnienie z podatku od spadków i darowizn jak dla najbliższej rodziny i prawo do wspólnego rozliczenia PIT identycznie jak w małżeństwie – to najciekawsze zmiany podatkowe z projektu przepisów o związkach partnerskich. Eksperci nie mają wątpliwości, że dają spore możliwości zaoszczędzenia na zobowiązaniach wobec fiskusa.

- Związek partnerski będzie bardzo łatwo zawrzeć i rozwiązać, wystarczy wizyta w urzędzie stanu cywilnego. Pokusa wykorzystania go w celach podatkowych może być silna – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Cykl Partnerski
Miasta w dobie zmiany klimatu
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Usługi, ceny, zarobki
SN: Wygasa pełnomocnictwo, prawnik może żądać honorarium
Prawo drogowe
Będzie jeszcze trudniej o prawo jazdy. Każdy błąd zakończy egzamin
Nieruchomości
Ile metrów od sąsiada można wybudować dom? Kiedy może być naprawdę blisko