„Dzięki takiemu sposobowi obliczenia podatku kwota wolna od podatku wynosząca od 1 stycznia 2022 r. 30 tys. zł będzie realizowana dwukrotnie, analogicznie jak przy wspólnym opodatkowaniu małżonków” – wyjaśnił resort finansów w odpowiedzi na interpelację poselską nr 34678.
Taki sposób rozliczenia jest szczególnie korzystny przy wysokich dochodach, przekraczających pierwszy próg podatkowy, czyli 120 tys. zł. Dzięki złożeniu wspólnego zeznania z dzieckiem można uniknąć zapłaty według stawki 32 proc. od nadwyżki dochodów ponad 120 tys. zł. Przykładowo osoba z 190 tys. zł, jeśli rozliczy się jako samotny rodzic, zapłaci 12 800 zł podatku. Gdyby jednak rozliczyła się sam, zapłaciłaby 33 200 zł. To oznacza, że zaoszczędzi 20 400 zł.
Kto odpowiada definicji
Podobnie jak w poprzednich latach za samotnego rodzica uważana jest osoba będąca panną, kawalerem, wdową, wdowcem, rozwódką, rozwodnikiem oraz osobą, w stosunku do której orzeczono separację w rozumieniu odrębnych przepisów. Definicję spełnia też osoba, której małżonek został pozbawiony praw rodzicielskich lub odbywa karę pozbawienia wolności.
Ulga przysługuje na trzy grupy dzieci: małoletnie, pełnoletnie niepełnosprawne oraz studentów do 25. roku życia.
Grzegorz Grochowina
szef zespołu zarządzania wiedzą w departamencie podatkowym KPMG w Polsce
Przywrócone od 1 lipca 2022 r. preferencyjne zasady rozliczenia samotnych rodziców pozwalają na spore oszczędności podatkowe. Przy wyższych dochodach ulga pomaga uniknąć zapłaty podatku według stawki 32 proc.
Przy niższych rodzic może w ogóle uniknąć zapłaty PIT. Jednocześnie ustawodawca zawęził stosowanie ulgi. Nie ma już wątpliwości, że przy opiece naprzemiennej w ogóle nie można z niej korzystać, bo ani ojciec, ani matka nie odpowiadają definicji samotnego rodzica. Pojawiają się jednak obawy, czy w praktyce organy podatkowe nie będą chciały jeszcze bardziej zawęzić prawa do ulgi. Warto, by Ministerstwo Finansów rozważyło wydanie objaśnień dotyczących praktycznego zastosowania preferencji.