Fiskus chce wyższego PIT od wynajmujących mieszkania

Skarbówka zmieniła zdanie i nie zgadza się na rozliczanie zysków z najmu prostym i niskim ryczałtem.

Aktualizacja: 07.02.2017 08:16 Publikacja: 06.02.2017 16:41

Foto: 123RF

Zła wiadomość dla zarabiających na wynajmie mieszkań. Z tegorocznych interpretacji fiskusa wynika, że są przedsiębiorcami, nawet jeśli mają tylko jeden lokal. Wystarczy, że wynajmą go na krótki okres.

– W ostatnich latach fiskus często zgadzał się na opodatkowanie 8,5-proc. ryczałtem, potwierdzając, że działalności gospodarczej nie prowadzi nawet ten, kto wynajmuje kilkadziesiąt mieszkań – mówi doradca podatkowy Grzegorz Gębka. – I coraz więcej osób korzystało z tej formy rozliczenia.

– Teraz skarbówka wprowadziła nowe kryterium: długość wynajmu – mówi Przemysław Bogusz, doradca podatkowy w kancelarii TuboTax.

Turyści w wakacje

Pokazuje to przykładowo interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy. Właściciel wynajmuje jedno mieszkanie i płaci ryczałt. Lokator zamierza wyprowadzić się w czerwcu. Przez wakacje właściciel chce udostępniać mieszkanie turystom, a od września znowu wynająć je na dłuższy okres. Zdaniem fiskusa musi rozliczać się jak przedsiębiorca. Wynajem na krótkie pobyty (czyli taki jak w wakacje) jest bowiem działalnością gospodarczą. To szereg cyklicznych, powtarzalnych, zorganizowanych czynności, podejmowanych w celach zarobkowych (interpretacja nr 0461-ITPB1.4511.897.2016.1.AK).

Przedsiębiorcą jest też kobieta, która wynajmuje jedno mieszkanie za pośrednictwem portalu booking.com. Udostępniania lokalu na krótkie okresy nie może bowiem uznać za najem prywatny (interpretacja Izby Skarbowej w Katowicach, nr 2461-IBPB-2-2.4511.918.2016.2.MZA).

Wyjdzie zaległość

– Zmiana podejścia fiskusa to duży problem dla osób, które kierując się wcześniejszymi informacjami, decydowały się na ryczałtowy podatek – mówi Grzegorz Gębka. – W tej sprawie składa się w urzędzie oświadczenie, skarbówka go jednak od razu nie weryfikuje. Dopiero podczas kontroli może się okazać, że właściciel mieszkania nie miał prawa do ryczałtu, bo wynajmował je na kilka dni.

– Jeśli skarbówka uzna, że wynajmujący prowadził działalność gospodarczą, będzie musiał naliczyć podatek według skali. Jest to 18 albo 32 proc. w zależności od wysokości dochodów (także innych, np. z pracy, bo na skali się wszystkie sumuje) – mówi Beata Hudziak, doradca podatkowy, partner zarządzający w kancelarii 8Tax. – Z reguły skończy się to koniecznością zapłaty zaległości i odsetek za zwłokę.

Eksperci podkreślają, że wątpliwości w sprawie zasad rozliczania wynajmu są już od wielu lat. Przepisy są bowiem nieprecyzyjne, a stanowisko skarbówki ciągle się zmienia. Tegoroczne interpretacje też nie rozjaśniają sprawy.

– Trudno założyć, na ile czasu będziemy wynajmować mieszkanie – mówi Przemysław Bogusz. – Lokator z umową na rok może przecież wyprowadzić się po tygodniu. A osoba, która przyjechała na kilka dni, może zostać dłużej.

Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Praca, Emerytury i renty
Wigilia wolna od nowego roku. Ale nie to oburza biznes
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska