Co inwestor giełdowy może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu?

Publikacja: 19.02.2010 11:27

Co inwestor giełdowy może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu?

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Jestem emerytem uzyskującym również dochody z tytułu inwestowania na giełdzie. W tym celu w ubiegłym roku kupiłem laptopa z dostępem do Internetu, książki dotyczące gry na giełdzie oraz internetowe analizy techniczne i bieżący komentarz giełdowy. Wydatki udokumentowane są fakturami VAT. Czy wszystkie, lub niektóre z nich, będę mógł zaliczyć jako koszty uzyskania przychodu i odliczyć je od dochodów w PIT 38?

W świetle art. 23 ust. 1 pkt 38 ustawy z o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2000, nr 14 poz. 176 ze zm.) nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wydatków na objęcie lub nabycie udziałów albo wkładów w spółdzielni, udziałów (akcji) w spółce mającej osobowość prawną oraz innych papierów wartościowych, a także wydatków na nabycie tytułów uczestnictwa lub jednostek uczestnictwa w funduszach kapitałowych. Wydatki takie są jednak kosztem uzyskania przychodu z odpłatnego zbycia tych udziałów (akcji), wkładów oraz innych papierów wartościowych.

Przepis ten obowiązuje od stycznia 2004 r. i jasno wskazuje, że kosztami mogą być jedynie wydatki poniesione na nabycie akcji.

Jednak w kilka miesięcy później Ministerstwo Finansów wydało interpretację „rozszerzającą” (Interpretacja Nr PB5/RD-033-2-106/04 Ministra Finansów z 18 marca 2004 r.), w której stwierdziło m.in., że kosztami uzyskania przychodu są również „koszty poniesione przez podatnika w roku podatkowym związane z obsługą rachunku przez biuro maklerskie, w celu uzyskania przychodu (koszty: prowizji, w tym prowizji kupna i sprzedaży, poniesionych w roku związanych z prowadzeniem lub założeniem rachunku, koszty transferu, zdeponowania papierów itp.).” .

Część inwestorów giełdowych uznała, że w świetle tej interpretacji wydatki poniesione na zakup literatury fachowej, analiz technicznych, itp. mogą być uznane za koszty uzyskania przychodu. W praktyce jednak jest to bardzo skomplikowane i lepiej wystąpić w tej sprawie o wiążącą interpretację do urzędu skarbowego.

Przykład, że taka interpretacja może być korzystna dla podatnika dał US w Siedlcach, który w 2005 r. uznał za prawidłowe stanowisko wnioskodawcy, „iż zakup prasy i literatury fachowej o tematyce ściśle związanej z inwestowaniem na giełdzie, potrzebnej w procesie podejmowania decyzji o inwestowaniu w papiery wartościowe oraz instrumenty pochodne stanowi koszt uzyskania przychodu, przy ustalaniu dochodu z odpłatnego zbycia papierów wartościowych” (postanowienie Urzędu Skarbowego w Siedlcach z 13 czerwca 2005 r., 1426/PD/415-26A/05/AA).

Niestety, wykładnia siedleckiego US nie jest wiążąca dla innych urzędów w Polsce. Podatnik, chcąc mieć pewność, czy i jakie wydatki mogą być zakwalifikowane jako koszt uzyskania przychodu, musi zwrócić się do właściwego urzędu z wnioskiem o indywidualną interpretację (za jej wydanie urząd pobierze opłatę w wysokości 40 zł).

Jestem emerytem uzyskującym również dochody z tytułu inwestowania na giełdzie. W tym celu w ubiegłym roku kupiłem laptopa z dostępem do Internetu, książki dotyczące gry na giełdzie oraz internetowe analizy techniczne i bieżący komentarz giełdowy. Wydatki udokumentowane są fakturami VAT. Czy wszystkie, lub niektóre z nich, będę mógł zaliczyć jako koszty uzyskania przychodu i odliczyć je od dochodów w PIT 38?

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce