Paweł Pawlikowski. Przełamany polski kompleks w Cannes

– Po raz pierwszy od wielu lat polski film znalazł się w głównej canneńskiej selekcji, więc dziękuję w imieniu całego kraju. My dzisiaj w Polsce bardzo potrzebujemy dobrych wiadomości – powiedział Paweł Pawlikowski, odbierając nagrodę na scenie Grand Theatre Lumiere.

Publikacja: 24.05.2018 17:00

Paweł Pawlikowski. Przełamany polski kompleks w Cannes

Foto: AFP

Trzy lata temu jego „Ida" dostała pierwszego w historii polskiej kinematografii Oscara dla filmu nieangielskojęzycznego, pięć Europejskich Nagród Filmowych, brytyjską BAFT-ę i ponad 60 innych laurów i wyróżnień na całym świecie. Teraz Pawlikowski zdobył twierdzę, która dla naszego kina była zawsze najtrudniejsza. Ostatni film nakręcony w polskim języku – „Przesłuchanie" Ryszarda Bugajskiego – trafił do głównego konkursu 28 lat temu. W 1994 roku znalazł się tam francuskojęzyczny „Czerwony" Krzysztofa Kieślowskiego, w 2002 roku – angielskojęzyczny „Pianista" Romana Polańskiego. A potem 16 lat całkowitej pustki. W czasie gdy organizatorzy zapraszali na Croisette filmy rumuńskie czy rosyjskie, nabawiliśmy się niemal canneńskiego kompleksu.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 79 zł za pół roku czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Białe pierze się w dziewięćdziesięciu”: bestseller o dzieciństwie w Jugosławii
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Plus Minus
„Zapomniane”: Metafizyka szurania kapci i kipiącego rosołu
Plus Minus
„Duch z wyspy”: Lepsza sensacja niż horror
Plus Minus
„Ferdydurke”: Józio notorycznie ugniatany
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Plus Minus
„Oskubani”: Emocje jak w kurniku
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście