Aktualizacja: 01.02.2020 00:27 Publikacja: 31.01.2020 00:01
Lud rzymski można utrzymać w spokoju tylko rozdawnictwem zboża i igrzyskami – pisał cesarz Trajan na przełomie I/II w. n.e. A tak widział igrzyska Jean-Luc Gérôme w dziele „Police verso” z 1872 r.
Foto: Wikipedia
Święte igrzyska olimpijskie – hieroj olympiakoj agones – poprzedzał zawsze miesiąc religijnego pokoju (ekechejria), w trakcie którego zawieszano wojny, nie wykonywano kary śmierci i przerywano procesy sądowe. Owe sportowe zmagania miały bowiem przede wszystkim charakter religijno-etyczny, który symbolizował znicz płonący w świętym gaju Olimpii. Dary ofiarne niesione bogom przez wszystkich, tak widzów, jak i zawodników, oraz składana przez tych ostatnich przysięga uczciwej rywalizacji podkreślała, że celem igrzysk jest helleńskie dążenie do ideału harmonijnego rozwoju ciała oraz ducha i intelektu. Stąd też były one inspiracją dla licznych malarzy, rzeźbiarzy oraz poetów.
Jak wynika z najnowszych danych Eurostatu w 2024 roku w Polsce ze sztucznej inteligencji sięgało zaledwie 6 proc. polskich przedsiębiorstw. W grupie małych i średnich przedsiębiorstw odsetek ten był jeszcze niższy.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę wprowadzającą możliwość czasowego (na 60 dni) i terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową.
Oto prawdziwa nauka płynąca z „Na smyczy Kremla”: powierzchnia życia politycznego w Europie i gdzie indziej jest tylko pozornie tym, czym się wydaje i za co ją bierzemy.
I cóż, że z Czech, skoro „Kingdom Come: Deliverance II” cieszy i na dodatek bawi.
Zależność pomiędzy gatunkami zwierząt przypomina relację ludzi, którzy znali się w szkole, ale ich drogi się rozeszły.
„3000 metrów nad ziemią” dzieli widzów. Jedni się bawią, drudzy są rozczarowani.
Warto pamiętać, że powieść „Robot” Adama Wiśniewskiego-Snerga została wybrana na najważniejszą polską książkę fantastyczną.
Stylowy kryminał „The Order” nawiązuje do najlepszych tradycji gatunku. A przy tym dotyka problemu, który w erze polaryzacji może wybuchnąć ze zdwojoną siłą.
Wkrótce rozpocznie się proces Energy Transfer Partners przeciwko Greenpeace. Gigant na amerykańskim rynku energetycznym żąda, by organizacja ekologiczna zapłaciła 300 milionów dolarów odszkodowania za działanie na szkodę kontrowersyjnego projektu rurociągu Dakota Access Pipeline.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas