Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 11.03.2021 19:21 Publikacja: 12.03.2021 18:00
Trasa N-S (obecnie ul. Jana Pawła II) i ul. Marszałkowska jako granice różnych typów zabudowy, rys. Maciej Nowicki, 1950, „Architektura” 1959, nr 5
Foto: materialt prasowe
Zgliszcza. Zwaliska ruin. Wypalone ściany domów. Wśród nich jakby cudem ocalałe budynki. To tam, gdzie Niemcy rzucili granaty, które nie wybuchły. Każdy dom musieli podpalić osobno, gdyż kamienice oddzielały ognioodporne ściany. Co zrobić z tym miastem, które znajduje się w stanie destrukcji, ale ani nie jest do końca zburzone – jak getto – ani nie wystarczy go tylko uporządkować?
Architekci i urbaniści zrzeszeni w Biurze Odbudowy Stolicy starali się znaleźć na to pytanie odpowiedź. Nie szukali jej po omacku, nie pozostawiali rozwiązania artystycznemu natchnieniu. W ciągu kilku pierwszych dziesięcioleci XX w. urbanistyka okrzepła jako nauka korzystająca z ustaleń demografów, socjologów, ekonomistów, geografów i lekarzy. To wsparcie dawało projektantom pewność, że przygotowany przez nich plan będzie wynikiem naukowych ustaleń, że będzie najbliżej obiektywnej prawdy, jak to tylko możliwe, że wszystkie elementy znajdą właściwe miejsce w układance, a wystąpienie błędnego rozumowania zostanie sprowadzone niemalże do zera... Czy była to wzorowa staranność, czy może tę wiarę w plan powinniśmy raczej uznać za objaw nadmiernej pewności siebie?
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas