Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 21.04.2025 00:58 Publikacja: 29.11.2024 16:03
„Światłoczułość”, Jakub Jarno, Wydawnictwo Literackie
Foto: mat. pras.
Nie chce mówić o sobie więcej, uważa bowiem, że książki będą przemawiać za niego. Jeszcze przed debiutem postanowił, że nie udzieli żadnego wywiadu i nie będzie zabierał głosu publicznie. Jest przekonany, że to nie pisarz jest ważny, ale jego opowieść”. Tak brzmi biogram tajemniczego Jakuba Jarny, autora opublikowanej właśnie przez Wydawnictwo Literackie powieści „Światłoczułość”. A zatem albo debiut literacki nieznanej postaci, albo rodzaj pisarskiej mistyfikacji. Trzeba mieć w sobie dużo skromności, by napisać coś pod pseudonimem, deklarując, że „literatura powinna obronić się sama”. Lub sporo pychy, która tylko w skromność się przebrała. Można też potraktować ten zabieg jak zabawę, niecodzienny ruch na rynku wydawniczym, jednocześnie dość nieszkodliwy, może nawet intrygujący. Może wydawca lub autor sami kiedyś rozwiążą zagadkę. Lub zjawi się jakiś recenzent, który niczym Piotr Fronczewski w „Znachorze” oznajmi: „Wysoki sądzie, to jest profesor Rafał Wilczur!”.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas