Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 26.04.2025 01:03 Publikacja: 11.10.2024 10:00
Tomasz Włosok, wcielający się w filmie w Jerzego Kuleja (na zdjęciu z lewej), wcześniej sam trenował boks
Foto: NEXT-FILM
Plus Minus: Co jest tak fascynującego w boksie, że filmowcy stale do niego wracają? Od popularnej serii o Rockym z Sylvestrem Stallone’em zaczynając, a kończąc na znakomitych dramatach, jak „Wściekły byk” Martina Scorsesego, „Człowiek ringu” Rona Howarda czy głęboko zanurzony w polityce „Bokser” Jima Sheridana. A jakoś wielu filmów o skoczkach narciarskich czy maratończykach nie widziałam.
W„Kuleju. Dwóch stronach medalu” jest scena, w której reżyser proponuje olimpijskiemu mistrzowi rolę w sportowym dramacie. Mówi: „Panie Jurku, tu będzie wszystko, czym karmi się kino”. To odpowiedź na pani pytanie. Sport niesie atawistyczne elementy, które w nas wszystkich drzemią: rywalizację, walkę. W kinie też każda scena jest ringiem, a każde spięcie – paliwem. A boks najprościej wyraża sportowe emocje. Musi wygrać lepszy, silniejszy, sprawniejszy, lepiej prowadzący swój pojedynek. W skokach czy w maratonie nie ma takiej dramaturgii.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas