Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 09.05.2025 20:38 Publikacja: 12.01.2024 17:00
Foto: mat.pras.
O Cheeverze (1912–1982) pisze się przede wszystkim jako o powieściopisarzu. On sam miał powiedzieć swojemu przyjacielowi w 1947 r.: „Pisać opowiadania chce mi się mniej więcej tak samo jak ru...ć kurczaki”. A jednak napisał ich około 200 – i na szczęście dla czytelników, bo są one dowodem, że w zwięzłej historyjce zawrzeć można kosmicznie wielowątkowe opowieści. Krytyka także je doceniła, przyznając m.in. Pulitzera za tom zebranych opowiadań, a Julian Barnes, znany brytyjski pisarz, uważając krótkie prozy Cheevera za „jeden z najjaśniejszych punktów literatury amerykańskiej XX wieku”, w przedmowie do „Wizji świata” pisze: „Cheever nigdy nie uszkodził sobie najgłębszej komory ucha i zawsze potrafił usłyszeć sunący po ziemi smoczy ogon”. To się nazywa komplement!
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas