Jan Maciejewski: Wielki błękit

Pokora Dziewicy miała większy rozmach niż tysiąc projektów „Manhattan”. I tyleż razy większą energią dysponuje; energią, która przyciąga i tworzy – wznosi budynki i dusze, zamiast jedne i drugie zrównywać z ziemią.

Publikacja: 29.09.2023 17:00

Jan Maciejewski: Wielki błękit

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności zarówno w tym roku, jak i poprzednim miałem okazję w ostatnich dniach września postać dłużej u brzegu morza. I chyba trudno będzie mi już teraz wyobrazić sobie lepsze, pełniejsze przygotowanie na październik. Wpatrywanie się w cierpliwy, jednostajny, ale nigdy nienużący rytm przypływów i odpływów. Jeśli cokolwiek poza człowiekiem na tym świecie potrafi się modlić, to jest to właśnie morze. Szelest przybijającej do brzegu fali ma się tak samo do tej tajemniczej, niewidzialnej, wprawiającej je w ruch energii jak bezgłośny ruch warg świętego i odgłos przesuwających się przez jego palce paciorków do tego, co rozgrywa się podczas modlitwy w jego duszy. Te największe siły zawsze pozostają niewidoczne: ukryte za murami elektrowni jądrowych albo zakryte ciałem.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Plus Minus
Co można wyczytać z priorytetów prezydencji przygotowanych przez polski rząd? Niewiele
Plus Minus
Po co organizowane są plebiscyty na słowo roku? I jakie słowa wygrywały w innych krajach
Plus Minus
Gianfranco Rosi. Artysta, który wciąż ma nadzieję
Plus Minus
„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu
Plus Minus
„Trojka” Izabeli Morskiej. Tożsamość i groza w cieniu Rosji