Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 25.04.2025 16:50 Publikacja: 22.09.2023 17:00
Emmanuel Macron ma ambicję uczynienia z UE geopolitycznego gracza tej samej wagi co USA i Chiny. Na zdjęciu podczas spotkania Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Kiszyniowie, 1 czerwca 2023 r.
Foto: PAP
Francuski prezydent Emmanuel Macron zapragnął odcisnąć piętno na przyszłości integracji europejskiej – bardziej nawet niż François Mitterrand. Doprowadził do stworzenia zalążku nowego sojuszu państw UE z południem i wschodem Europy oraz Azją Mniejszą i Kaukazem. Pomysł ten, określany jako Europejska Wspólnota Polityczna, przypomina nieco polsko-chorwackie Trójmorze i ma za sobą już dwa szczyty: w Pradze i Kiszyniowie. Kolejny już w październiku – w hiszpańskiej Alhambrze.
Rosyjska inwazja na Ukrainę w lutym 2022 r. wymusza poskładanie priorytetów geopolitycznych w Europie na nowo. Chwilowy spadek zaufania wielu krajów do Niemiec ma wpływ na spowolnienie dynamiki flagowego projektu rządu niemieckiego związanego z reformą Unii Europejskiej w stronę federalizmu. Projekt ten, wpisany w 2021 r. do umowy koalicyjnej partii niemieckich FDP, SPD i Zielonych, zakłada wysiłki na rzecz umacniania centralizacji władzy UE pod przewodnictwem Berlina. Jednym z proponowanych w tym duchu kroków jest zniesienie w Unii prawa weta m.in. w sprawach polityki zagranicznej. Taka reforma może odbyć się albo poprzez jednomyślną zmianę traktatów i ratyfikację ich we wszystkich krajach UE, albo zgodnie ze specjalną procedurą (tzw. passerelle), która pozwala uniknąć zmiany traktatów, ale także wymaga jednomyślności.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Każdy odcinek „The Studio” nakręcono jako jedno nieprzerwane ujęcie – majstersztyk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas