Aktualizacja: 06.05.2025 15:29 Publikacja: 02.12.2022 17:00
Jan Paweł II przeprosił za krucjaty, które przecież błogosławili dawni papieże. A w encyklice z uznaniem wspominał myśliciela, którego jeszcze 150 lat temu Kościół wyklął jako heretyka
Foto: fot.
6 marca 1415 r. poza murami Konstancji, tam gdzie niegdyś zakopywano zdechłe konie, rozpalono stos, na którym miał spłonąć Jan Hus. Oskarżony o herezję, oszukany informacją o tym, że dzięki „listowi żelaznemu” od cesarza będzie mógł wyjaśnić i bronić swoich przekonań, został w istocie bez wysłuchania i choćby próby zrozumienia jego racji skazany na śmierć. Umierając w płomieniach, śpiewał „Kyrie eleison”, a wcześniej – to być może tylko legenda, ale świetnie ukazująca znaczenie tej postaci – miał wygłosić ostatnie kazanie, w którym nawiązywał do czeskiego znaczenia swojego nazwiska (Hus to w tym języku gęś): „Możecie spalić gęś, ale kiedyś nadejdzie łabędź, którego nie spalicie”.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas