Polska sensacja w osadach Nunavutu

Żyjąc w takim miejscu, musisz nauczyć się odpuszczać. Jeśli nie lubisz swoich sąsiadów, musisz ich polubić, nie będziesz mieć innych.

Publikacja: 16.09.2022 10:00

Polska sensacja w osadach Nunavutu

Foto: materiały prasowe

Jest pięknie. Otaczają nas kry lodowe. Nasz pomarańczowy jacht „Inatiz” płynie w pełnym słońcu. Po czterech dniach żeglugi z Grenlandii dotarliśmy do fiordu mającego doprowadzić nas do Iqaluit – stolicy Nunavutu, arktycznego terytorium Kanady.

Niestety, prognozy są bezlitosne. Pogoda ma się gwałtownie pogorszyć. Nawet jeśli uda nam się przebić przez kry lodowe i dotrzemy do Iqaluit, to rozfalowany pak lodowy długo nas z niego nie wypuści. Rozsądek wygrywa z chęcią odwiedzenia miasta. 

Pozostało jeszcze 98% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta