Aktualizacja: 11.09.2016 19:07 Publikacja: 08.09.2016 18:18
Elisabeth Pisani, "Indonezja itd. Studium nieprawdopodobnego narodu", przeł. Adam Pluszka, Czarne, e-book za 38 zł na nexto.pl
Foto: materiały prasowe
Dodajmy do tego coś o walkach kogutów (z Clifforda Geertza), Sukarno i Suharto (głównie o tym drugim, z opracowań historycznych), muzułmańskiej większości (z internetu), pożerającej Jawę Dżakarcie (z głowy), turystyce na Bali (z opowieści znajomych), do tego koniecznie kilka egzotycznych migawek (tubylczych!) i mamy idealną książkę podróżniczo-reportażową.
Szczęśliwie trudno wyobrazić sobie lepszą autorkę opowieści o współczesnej Indonezji niż Elisabeth Pisani, była dziennikarka Reutersa, która w Indonezji spędziła wiele lat (także jako epidemiolożka zajmująca się wirusem HIV). Owocem jej doświadczeń, a przede wszystkim najświeższej podróży z lat 2011–2012, jest „Indonezja itd.", rzecz nie tylko wciągająca, ale i napisana z niebywałym biglem (i doprawdy znakomicie przetłumaczona przez Adama Pluszkę).
Akt o sztucznej inteligencji to pierwsza próba kompleksowego uregulowania AI na świecie. W jaki sposób unijne przepisy wpłyną na rozwój i wykorzystanie sztucznej inteligencji w Europie i poza nią?
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
„Abalone Go” to podróżna wersja klasycznej gry logicznej.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„Viva Tu” to pierwsza płyta Manu Chao od 17 lat. Artysta wynagradza nam oczekiwanie z nawiązką.
„Nowy świat na Marsie” Roberta Zubrina należy czytać wraz z wcześniejszą książką „Czas Marsa”, która ukazała się w połowie lat 90. A to w celu odnotowania zmian, jakie nastąpiły w astronautyce w ciągu ostatnich 30 lat.
Poezja Zdzisława Lipińskiego jest zdyscyplinowana i skondensowana. Bardziej uwydatnia ciszę, przeciwwagę dla rozgadanej kultury masowej.
Podczytuję po raz kolejny opowieści o Wiedźminie przed premierą nowej książki i czekam na domknięcie serialu „Yellowstone” – jednej z najlepszych tego typu produkcji od lat.
John Cabot i jego załoga przycumowali do brzegu 24 czerwca 1497 roku jako pierwsi Europejczycy, którzy postawili stopę w Ameryce Północnej od czasów Normanów.
Prof. Andrzej Nowak zaskoczył tą książką swoich wielbicieli. A także przeciwników.
Ukazujące się właśnie listy Stanisława Lema i Ursuli K. Le Guin nie tylko dostarczają wiedzy o życiu i poglądach dwojga czołowych twórców science fiction, lecz także unaoczniają prawdę o szarpaninie z systemem komunistycznym.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
„Chłopki” Sulimy i Piaseckiego o m.in. skomplikowanych relacjach polsko-ukraińskich to świetny komentarz do wpisów Leszka Millera na platformie X o Ukraińcach. Rzecz dzieje się w firmie o tradycjach z 1672 i Wołynia. Dwa lata później niż w serialu „1670".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas