Historia uczy, że nigdy nie wiadomo, który wynalazek odniesie sukces, który zrewolucjonizuje nasze codzienne życie, a który zostanie bezpowrotnie zapomniany. W 1879 roku Henry Morton, prominentny naukowiec ze Stevens Institute of Technology w Nowym Jorku, powiedział o pewnym człowieku i jego wynalazku, że jest to ewidentna porażka, na którą szkoda było czasu, energii i – niewielkich zresztą – pieniędzy. Tym nieudacznikiem miał być Thomas Alva Edison, a jego chybionym pomysłem – żarówka, która okazała się jednym z największych wynalazków w dziejach ludzkości. Historia magistra vitae est i jako taka nieraz już dowiodła, że niełatwo prorokować, czy jakaś nowinka okaże się hitem czy kitem.