Kostomłoty. Oto Polska w kropli Bugu

Kostomłoty przetrwały najazdy ruskie, litewskie, jaćwieskie i tatarskie. Przeżyły zabory, wojny i wywózki. Wieś powinna być tym zjednoczona, ale czy jest?

Publikacja: 07.01.2022 10:00

Procesja wychodząca z kostomłockiej cerkwi w Święto Jordanu. Od 1998 r. ma ona status Sanktuarium Un

Procesja wychodząca z kostomłockiej cerkwi w Święto Jordanu. Od 1998 r. ma ona status Sanktuarium Unitów Podlaskich

Foto: EAST NEWS, Marek BAZAK

W nowej części, w blokach czworakach przy dawnym PGR – deficytowym, bo powstałym na ugorze – mieszka dwieście osób. Niegdyś istniały przedszkole i szkoła, teraz trzeba jechać do Kodnia: kilometrów siedem, bus wyjeżdża o 6:18 i wraca o 15:49. Została poczta, sklep spożywczo-przemysłowy ze stolikiem dla bywalców i klub seniora spółdzielni mieszkaniowej Oaza. Szkółka truskawek Vivai Mazzoni płaci licho, ale płaci; innym zostaje Terespol (kilometrów 12) lub Biała Podlaska (kilometry 43). W salce za sklepem mieści się mała kaplica z niedzielną mszą o 13 i wywieszonymi na szybie dyżurami sprzątania. Zawiaduje nią ksiądz z rzymskokatolickiej parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Kopytowie (kilometrów pięć). Za ścianą długo istniała sala Królestwa Świadków Jehowy, którą rok temu sprzedano

Pozostało jeszcze 97% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta