Tomasz Terlikowski: Wallenrod konserwatywnej korekty

Więcej klasyki w literaturze, wprowadzenie do systemu szkolnego filozofii, wzmocnienie szeroko rozumianej humanistyki, ale też nacisk na matematykę – to wszystko są rzeczy ważne. Istotny wydaje mi się także nacisk na wzmacnianie, szczególnie w przestrzeni nauk społecznych i humanistycznych, pluralizmu, a także tradycji, nie tylko narodowej. Nie widać powodów, by polska humanistyka żywiła się głównie kserowaniem rozwiązań zachodnich czy ich popularyzacją, zamiast głęboko wchodzić w intelektualne, społeczne, filozoficzne, religijne czy teologiczne korzenie polskiej tożsamości.

Aktualizacja: 11.04.2021 13:46 Publikacja: 09.04.2021 18:00

Tomasz Terlikowski: Wallenrod konserwatywnej korekty

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermński

To, że wciąż nie mamy wydanych „dzieł wszystkich" Jana Kochanowskiego w dobrym, krytycznym wydaniu, że wciąż biografie wielu kluczowych postaci XIX-wiecznego odrodzenia narodowego i religijnego (by wymienić tylko zmartwychwstańców, bł. Marcelinę Darowską czy bł. Honorata Koźmińskiego) nie są zestawione, to, że nie zgłębiamy katolickiej, narodowej, ale też liberalnej czy lewicowej, myśli społecznej XIX i XX wieku i że na uniwersytetach wciąż brakuje poważnych katedr myśli św. Jana Pawła II – to wszystko wydaje się potężnym zaniedbaniem.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”. Kto decyduje o naszych wyborach?
Plus Minus
„Przy stoliku w Czytelniku”: Gdzie się podziały tamte stoliki
Plus Minus
„The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”: Historia pewnego czasopisma
Plus Minus
„Bug z tobą”: Więcej niż zachwyt mieszczucha wsią
Plus Minus
„Trzy czwarte”: Tylko radość jest czysta